Z radością informujemy, że na Wydziale Filozofii ukazała się nowa monografia. Zapraszamy do lektury.

 

Ryszard Zajączkowski
Człowiek. Kultura. Objawienie
Odsłony pisarstwa Romana Brandstaettera

 

Książka dotyczy ważnych obszarów, wątków i kontekstów twórczości Romana Brandstaettera (1906-1987). Jego wiersze nierzadko odzwierciedlają kondycję współczesnego człowieka oraz niosą przesłanie ewangelizacyjne. Istotny nurt tej spuścizny to również obszar kultury polskiej i śródziemnomorskiej –  zwłaszcza włoskiej. W teatrze pisarz sięga natomiast po wzorce wypracowane przez tragików greckich, Szekspira, Wagnera oraz dramaturgów francuskich takich jak Giraudoux i Anouilh. Twórczość ta ma też różne paralele literackie – zarówno romantyczne jak i współczesne. Nie jest ona tylko świadectwem XX wieku, ale pod wieloma względami posiada wymiar uniwersalny i wybiega w przyszłość.

 

Spis treści

 

  • Rozdział I. Z poezją przez życie
    • Pisarz nieznany. O początkach drogi twórczej
    • Liryka w kręgu wiary. Ku profetycznej misji literatury
    • Poeta wobec  utopii XX wieku
  • Rozdział II. W kręgu cywilizacji łacińskiej
    • Fascynacje kulturą polską
    • Szlakami Italii – drugiej ojczyzny
    • W nurcie europejskiej tradycji dramaturgicznej
  • Rozdział III. Literackie konteksty i powinowactwa
    • Cyprian Norwid i Roman Brandstaetter  – obszary zbliżenia 
    • Pisarze franciszkańskiego szlaku – Józef Wittlin i Roman Brandstaetter
    • Współczesne oblicza midraszu: Romana Brandstaettera i Tadeusza Żychiewicza czytanie Biblii

 

 

Ryszard Zajączkowski

Człowiek. Kultura. Objawienie. Odsłony pisarstwa Romana Brandstaettera

Wydawnictwo KUL, Lublin 2018, ISBN 978-83-8061-574-8, ss. 183

 

 

 

Wstęp

 

Roman Brandstaetter przeżył 80 lat XX wieku. Niespokojna i skomplikowana historia tego stulecia znalazła odbicie w długiej oraz różnorodnej twórczości pisarza, który jednak nie wszystkie swe dokonania chętnie eksponował, a wiele z nich (skądinąd ważnych) nie zostało jeszcze dostatecznie opisanych. Nie jest tajemnicą, że za życia Brandstaetter był często niedoceniany i przemilczany. Miał wprawdzie grono wiernych odbiorców, ale nie mógł liczyć na przychylność tych, którzy kreowali powojenne życie literackie w Polsce. Wraz ze śmiercią pisarza w 1987 r. jego twórczość nie przestała jednak wzbudzać zainteresowania czytelników i badaczy. Ci ostatni stanęli przed trudnym zadaniem przybliżenia pozostawionej przez niego spuścizny, istotnych osiągnięć i miejsca w historii polskiej literatury, z której jeszcze niedawno był rugowany. Takie cele przyświecają również tej książce. Zebrane w niej artykuły pisane w okresie kilkunastu lat są nie tylko świadectwem moich własnych poszukiwań badawczych, lecz także prezentacją ważnych wątków i kontekstów twórczości Brandstaettera. Oczywiście nie da się objąć wszystkiego, ale można uchwycić to, co w dziele pisarza jest ważne i nie stało się dotąd przedmiotem baczniejszej uwagi.

 

Na pierwszy plan wybija się problematyka historyczna i religijna, która najpełniejszy wyraz znalazła w poezji autora Dwóch muz tworzonej od lat dwudziestych do osiemdziesiątych XX wieku. Na jej przykładzie najlepiej widać ewolucję pisarską, zmienne losy i liczne zainteresowania pisarza. To w poezji właśnie najwcześniej znalazły wyraz jego fascynacje Polską, kulturą żydowską i Biblią. W powojennej liryce ukazał on najpełniej problemy ludzi swej epoki oraz własne dylematy moralne. Istotne kwestie, które wówczas podejmował, to kondycja człowieka w świece zdominowanym przez „wężowe mity”, niekontrolowany rozwój techniki i konflikty ideologiczne. Nadał on też swym wierszom (i nie tylko) głęboko ewangelizacyjny charakter. Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych pisarzy mówiących o Bogu i wierze – zwłaszcza w powiązaniu z duchowością franciszkańską.

 

Inny istotny nurt twórczości autora Dwóch muz, to problematyka kulturowa. Brandstaetter wzrastał na styku kultury polskiej i żydowskiej. W młodości zainteresował się też Italią, która po wojnie (na czele z Asyżem ) stała się jego „drugą ojczyzną”. Splot tych trzech tradycji nadał szczególny i łatwo rozpoznawalny walor jego tekstom. Kultura polska doszła wyraźnie do głosu już w jego juweniliach. Nieco później jako piewca syjonizmu również nie przestawał interesować się twórczością polskich pisarzy. Także w trudnym okresie lat pięćdziesiątych, gdy kultura polska zmagała się z sowieckimi wpływami, spod jego pióra wychodziły dramaty niosące apologię polskości i pochwałę dumnych tradycji ukształtowanych nad Wisłą. Jednocześnie pisarz chętnie jeździł do Włoch, gdzie powstała blisko połowa jego wierszy. Nad Tybrem spotykał wysublimowaną kulturę śródziemnomorską i kształtowały się jego fascynacje franciszkanizmem. Tego, jak bardzo był zanurzony w kręgu kultury łacińskiej, dowodzą oprócz poezji również jego dramaty, które stanowią efekt szczególnie intensywnych oddziaływań różnych tradycji kulturowych. Wpływy i podobieństwa nie świadczą o niesamodzielności pisarza, ale o bliskim kontakcie z literaturą i otwartości na bogate spektrum ludzkich dokonań. Symbolika biblijna przeplata się w jego utworach z mitologią grecką i rzymską. Sięga on zwłaszcza po wzorce wypracowane przez teatr europejski, poczynając od tragików greckich, przez Szekspira, Wagnera, aż po współczesnych dramaturgów francuskich Jeana Giraudoux i Jeana Anouilha honorujących staroklasyczne i szekspirowskie rozwiązania teatralne. Sztuki Brandstaettera mieszczą się zarazem w nurcie wysiłków zmierzających do stworzenia współczesnego teatru poetyckiego, charakterystycznych dla takich autorów jak Thomas Stearns Eliot, Eduardo Marquina, Federico García Lorka.

 

Mało dotychczas opisane zostały konteksty literackie, w jakie wchodzi twórczość pisarza. Zagadnieniu temu są poświęcone trzy artykuły dotyczące odniesień jego twórczości do tekstów Cypriana Norwida, Józefa Wittlina i Tadeusza Żychiewicza. Z pewnością jest to tylko niewielka zaledwie część powiązań. Za każdym razem można mówić o innym rodzaju podobieństw czy wpływu. W twórczości Norwida i Brandstaettera ważne miejsce zajmuje zainteresowanie kulturą i przyrodą Italii. W przypadku jednego i drugiego autora nie mamy jednak do czynienia z refleksjami przeciętnych „oglądaczy” świata. Wychodząc od znanych miejsc oraz szkiców topomastycznych obaj sięgają do najgłębszych pokładów historii i sztuki. Ich opisy przemawiają językiem tradycji. Mówiąc o pięknie rzeczywistości, Norwid oraz Brandstaetter akcentują zwłaszcza kategorie etyczne; wydobywają nie tyle zmysłową urodę świata ile dobro i siłę kultury, a także metafizyczne bogactwo oglądanych obszarów. Dla obu wędrówka szlakami Półwyspu Apenińskiego jest wielkim przeżyciem poznawczym i humanistycznym. Łączy ich też wielostronna i bogata refleksja o sztuce oraz – może przede wszystkim - namiętne zainteresowanie chrześcijaństwem. Z kolei z Wittlinem Brandstaetter dzielił fascynację Asyżem i duchowością franciszkańską. To właśnie Wittlin zapoczątkował w polskiej literaturze zainteresowanie św. Franciszkiem, które następnie zaszczepił swemu młodszemu koledze. Ich wzajemna korespondencja oraz utwory niedwuznacznie świadczą o tym, jak przemierzali franciszkański szlak (dosłownie i w przenośni), a do Asyżu powracali jak do ożywczego źródła nie tylko ich życia, lecz także Europy. Wreszcie zestawienie z Żychiewiczem pokazuje jak można interpretować teksty biblijne i jakie możliwości daje tzw. literaturyzacja Biblii. Obaj dużo pisali na tematy biblijne, ich teksty były bardzo popularne, a w pewnym momencie Brandstaetter bardzo zainteresował się twórczością Żychiewicza. W czasach, kiedy w Polsce o Biblii mówiono niewiele, a nawet była ona trudna do zdobycia, tak jeden jak i drugi znacznie przyczynili się do jej lepszego rozumienia i popularyzacji.

 

Dorobek literacki Brandstaettera marginalizowany długo przez odpowiedzialnych za polską kulturę, niedoceniany przez wielu krytyków oraz często pomijany w syntezach naszej powojennej literatury czeka wciąż na badaczy, odkrywców i koneserów. Twórczość pisarza ma bowiem nierzadko wymiar uniwersalny. Nie jest też tylko dokumentem minionej epoki, lecz po wieloma względami wybiega w przyszłość.

 

 

Autor: Andrzej Zykubek
Ostatnia aktualizacja: 29.11.2018, godz. 09:26 - Andrzej Zykubek