Wielebna Siostra

Prof. dr hab. Zofia Zdybicka
Dziekan Wydziału Filozofii
Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

 

Droga Siostro Profesor,

 

z prawdziwą radością przyjąłem wiadomość, jaką przekazała mi Siostra Profesor w liście z dnia 11 kwietnia br., że Wydział Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wraz z World Union of Catholic Philosophical Societies organizują V Światowy Kongres Filozofii Chrześcijańskiej na temat „Wolność w kulturze współczesnej”.
Dobrze się stało, że tak bardzo aktualny dla naszej epoki problem wolności stał się tematem tego Kongresu. Żyjemy bowiem w czasach szczególnie wrażliwych na kwestię wolności i wyróżniających się bardzo silnym dążeniem do wolności osobistej i społecznej. Równocześnie jednak rozumienie wolności jest zróżnicowane do tego stopnia, że urasta do największego problemu współczesnego człowieka i współczesnej kultury, obok problemu prawdy o człowieku.


Intelektualiści, zwłaszcza filozofowie, są powołani w szczególny sposób do tego, by zgłębiać prawdę o ludzkiej wolności i przez to przyczyniać się do odpowiedzialnego korzystania z niej i budowania „kultury wolności”. Wszystkim Uczestnikom V Kongresu Filozofii Chrześcijańskiej, odbywającego się w dniach 20-25 sierpnia w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, przesyłam wyrazy duchowej łączności. Cieszę się, że na obrady tego Kongresu wybrano Lublin, miejsce krzyżowania się dróg i kultur, a także Katolicki Uniwersytet Lubelski, Uczelnię, z którą jestem bardzo ściśle związany poprzez długie lata mego nauczania, także dotyczącego problematyki wolności. Serdecznie pozdrawiam Was wszystkich przybyłych tak licznie z różnych krajów świata.
W Encyklice Veritatis splendor i w Przemówieniu do Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 5 października 1995 roku poświęciłem tej problematyce szczególnie wiele miejsca. We wspomnianym już Przemówieniu zwróciłem między innymi uwagę na istotną sprawę, jaką jest związek wolności z prawdą: „Wolność jest miarą godności i wielkości człowieka. Życie w warunkach wolności, do której dążą jednostki i narody, jest wielką szansą rozwoju duchowego człowieka i moralnego ożywienia narodów. Podstawowy problem, jaki dzisiaj musimy podjąć, to problem odpowiedzialnego korzystania z wolności, zarówno w jej wymiarze osobistym, jak i społecznym. [...] Wolność ma swoją wewnętrzną «logikę», która ją określa i uszlachetnia: jest podporządkowana prawdzie i urzeczywistnia się w poszukiwaniu i w czynieniu prawdy. Oderwana od prawdy o człowieku, wolność wyradza się w życiu indywidualnym w samowolę, a w życiu politycznym w przemoc silniejszego i w arogancję władzy” (n. 12). W kulturze współczesnej nastąpiło wyeksponowanie roli wolności przy jednoczesnym umniejszaniu roli prawdy, zwłaszcza prawdy obiektywnej na korzyść prawdy, której twórcą jest człowiek, aż do odmówienia prawdzie jakiegokolwiek znaczenia, a nawet uznania jej roli za ograniczającą człowieka. W dziedzinie niezmiernie ważnych relacji między wolnością i prawdą oraz wolnością i dobrem istnieje w myśli współczesnej zakłócenie, które może mieć katastrofalne skutki dla obecnej i przyszłej kultury. Oderwana od prawdy i dobra wolność staje się bowiem zagrożeniem dla człowieka, bytu osobowego, a więc zdolnego do poznania prawdy i w sposób świadomy i wolny spełniającego się poprzez dobre czyny. Wolność człowieka jest wolnością ku dobru. Natomiast dobro, by było dobrem człowieka, musi być poznane, chodzi o dobro prawdziwe. Istnieje bowiem fundamentalny związek ludzkiej wolności z prawdą i dobrem.


Rodzi się stąd potrzeba przywrócenia przekonania o wzajemnej harmonii w człowieku między wolnością i prawdą, właściwego rozumienia roli i charakteru sumienia oraz wolności ludzkich decyzji. W Encyklice Veritatis splendor napisałem, że „sumienie wyraża się poprzez akty «sądu», odzwierciedlające prawdę o dobru, a nie poprzez arbitralne «decyzje». Zaś miarą dojrzałości i odpowiedzialności tych sądów - a ostatecznie samego człowieka jako ich podmiotu - nie jest wyzwolenie sumienia od obiektywnej prawdy, prowadzące do rzekomej autonomii jego decyzji, ale przeciwnie - intensywne poszukiwanie prawdy oraz kierowanie się nią w działaniu” (n. 61). W akcie wolności człowiek spełnia się jako osoba. Dzięki wolności posiada on zdolność kierowania swoim życiem i może otwierać się na dobro, stając się coraz bardziej człowiekiem. Wolność ludzka jest wolnością rzeczywistą, jest sposobem istnienia człowieka jako osoby. Nie jest to jednak wolność absolutna, lecz ograniczona. Ma rozpoznawalne przez człowieka granice: „Jest to wolność istoty stworzonej, a więc wolność dana, którą trzeba przyjąć niczym kiełkującą dopiero roślinę i troszczyć się odpowiedzialnie o jej wzrost. Stanowi konstytutywny składnik owego wizerunku istoty stworzonej, który leży u podstaw godności osoby... Wolność jest zatem zakorzeniona w prawdzie człowieka i skierowana ku wspólnocie” (n. 86). Posiada swe źródło i fundament w Jezusie Chrystusie, który jest prawdziwym wyzwolicielem człowieka. To On „wyswobodził nas ku wolności” (por. Ga 5, 1), to On objawił, że warunkiem autentycznej wolności jest szczere i otwarte uznanie prawdy, to On objawił, że wolność urzeczywistnia się przez miłość, to znaczy przez dar z siebie w służbie Bogu i braciom (por. Veritatis splendor, n. 87). Tak rozumiana i tak kontemplowana wolność rzutuje na pozostałe dziedziny kultury, na naukę i sztukę, które także obowiązane są budować na prawdzie i wolności.


Dzielę się z Wami tymi refleksjami, pragnąc w jakiś sposób włączyć się w prace Kongresu i życzę Wam, by wspólne obrady, dyskusje i filozoficzny dialog przyczyniły się do rozjaśnienia prawdy o ludzkiej wolności. We wspomnianym już Przemówieniu na forum ONZ powiedziałem, że „poszukiwanie wolności jest niepowstrzymanym dążeniem, które ma swoje źródło w uznaniu godności i nieocenionej wartości ludzkiej osoby i musi się wiązać z działaniem dla jej dobra” (n. 3). Zwracam się do Was, miłośników mądrości, byście nie ustawali w poszukiwaniu wolności i pomogli innym odnaleźć jej pełnię w prawdzie, przyczyniając się w ten sposób do budowania kultury wolności, która jest duszą cywilizacji. Niech ten Kongres przyczyni się do uświadomienia, że nosimy w sobie zdolność do osiągnięcia mądrości i cnoty. „Dzięki tym darom i z pomocą łaski Bożej możemy zbudować w nadchodzącym stuleciu i dla dobra przyszłego tysiąclecia cywilizację godną człowieka, prawdziwą kulturę wolności” (tamże, n. 18).


Wszystkim przesyłam moje Apostolskie Błogosławieństwo.

Jan Paweł II
Watykan, 1 sierpnia 1996 r.

Strona 1 z 3 :: Idź do strony: [1] 2 3