Rodzino, stań się tym, czym jesteś!

Wstęp do publikacji

 

W zamyśle Boga Stworzyciela i Odkupiciela – pisze Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej Familiaris consortio o zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym – „rodzina odkrywa nie tylko swoją »tożsamość«, to czym »jest«, ale również swoje »posłannictwo«, to, co może i powinna »czynić« . Zadania, które z powołania Bożego ma wypełniać w historii, wypływają z samej jej istoty i ukazują jej dynamiczny i egzystencjalny rozwój. Każda rodzina odkrywa i znajduje w sobie samej nie dające się stłumić wezwanie, które jednocześnie określa jej godność i odpowiedzialność: rodzino, »stań się« tym, czym »jesteś«”![1]

To papieskie wołanie nie traci na aktualności, wręcz przeciwnie: jest odważnym głosem w gąszczu kontrowersji na temat małżeństwa i rodziny we współczesnej cywilizacji, posuniętych wręcz do zmiany definicji małżeństwa. Tożsamość wspólnoty, jaką tworzą kobieta i mężczyzna, mająca swoje źródło w akcie stwórczym Boga, w naturze człowieka i w historii cywilizacji, jaką człowiek dotychczas tworzył, ta tożsamość dziś jest w wielkim kryzysie. Rodzi się potrzeba odkrycia na nowo całej prawdy o rodzinie jako najcenniejszym dobru ludzkości, wyzwolenia rodziny na miarę tego, o którym pisał św. Paweł w Liście do Galatów w odniesieniu do wolności: „ku wolności wyswobodził nas Chrystus” (Ga 5,1) Inspiracją do tych działań może być 20 rocznica ukazania się encykliki Veritatis splendor o niektórych podstawowych problemach nauczania moralnego Kościoła. Podstawowym zagadnieniem tego dokumentu papieskiego jest kwestia relacji między wolnością człowieka a prawem Bożym, a ostatecznie między wolnością a prawdą[2]. Rozerwanie więzi pomiędzy nimi, wzajemne przeciwstawianie jest konsekwencją, przejawem i dopełnieniem innej, jeszcze bardziej niebezpiecznej dychotomii – tej mianowicie, „która oddziela wiarę od moralności”[3]. A zatem relacja wolność-prawda to kwestia fundamentalna dla zrozumienia dziś kryzysu wokół małżeństwa i rodziny, kryzysu wokół takich wartości, jak miłość i życie. Jest to jednocześnie punkt wyjścia w dialogu ze światem, którego celem będzie odbudowanie tożsamości rodziny i jej posłannictwa w świecie współczesnym. Ten dialog musi być częścią nowej ewangelizacji, którą Kościół podejmuje w związku z ogłoszonym przez Papieża Benedykta XVI Rokiem Wiary. W przywołanej encyklice Veritatis splendor, Jan Paweł II pisał: „Podczas gdy nauki humanistyczne, podobnie jak wszystkie nauki doświadczalne, rozwijają empiryczne i statystyczne pojęcie „normalności”, to wiara naucza, że tego rodzaju normalność zawiera w sobie ślady upadku człowieka, jego odejścia od pierwotnego stanu — to znaczy, że jest skażona przez grzech. Tylko wiara chrześcijańska wskazuje człowiekowi drogę powrotu „do początku” (por. Mt 19, 8) — drogę, która często bardzo różni się od drogi normalności empirycznej. W tym sensie nauki humanistyczne, mimo wielkiej wartości wiedzy, którą zgromadziły, nie mogą zostać uznane za najważniejsze wskaźniki norm moralnych. To Ewangelia odsłania pełną prawdę o człowieku i jego życiu moralnym”[4]. Wiara zatem pozwala dotrzeć do tego, co było u kresu dziejów, do zamysłu Boga wobec człowieka: kobiety i mężczyzny. Natomiast ewangelizacja, a dziś „nowa ewangelizacja” (prowadzona z nową gorliwością, nowymi metodami i z zastosowaniem nowych środków wyrazu) ma być propozycją określonej moralności przenikniętej Duchem Chrystusa. Wiara i nowa ewangelizacja z propozycją nowego życia moralnego wpisują się w posłannictwo małżeństwa i rodziny. Wiara, która rodzi się w rodzinie - kościele domowym, i która jest umacniana i przekazywana kolejnym pokoleniom, ma rodzić wiarę u innych, poszukujących własnej tożsamości i sensu życia. „Nie możemy zapominać, pisze w Liście Apostolskim Porta Fidei Benedykt XVI, że w naszym kontekście kulturowym wielu ludzi, choć nie rozpoznają w sobie daru wiary, szczerze poszukuje ostatecznego sensu i definitywnej prawdy o swym istnieniu i świecie” [5]. To poszukiwanie Papież nazywa „preambułą” wiary, gdyż kieruje ludzi na drogę, która prowadzi do tajemnicy Boga, Jego zamysłu stwórczego wobec człowieka jako kobiety i mężczyzny. Sam ludzki rozum nosi wrodzoną potrzebę tego, „co wartościowe, nieprzemijalne”, tego co stanowi o jego tożsamości i posłannictwie.

Publikacja „Tożsamość i posłannictwo rodziny” wpisuje się w te poszukania współczesnego człowieka. Wskazuje na to już sam jej tytuł, nawiązujący do cytowanego fragmentu z Adhortacji Apostolskiej Familiaris consortio. Wpisuje się także w dialog, jaki ze współczesnym człowiekiem podejmuje wspólnota Kościoła i każda chrześcijańska rodzina. Ponadto, intencją redaktorów publikacji jest pomoc małżonkom i rodzicom w ich posłudze ewangelizacyjnej i katechetycznej wobec dzieci i młodzieży, w odkrywaniu i wiernym wypełnianiu zamysłu Bożego, które „winno dokonywać się razem, we wspólnocie małżeńskiej i rodzinnej, przez samo ludzkie doświadczenie miłości pomiędzy małżonkami, pomiędzy rodzicami i dziećmi, miłości przeżywanej Duchu Chrystusa”[6].

 

[1] Jan Paweł II, Adhortacja Apostolska Familiaris consortio o zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym (22.11.1981), n. 17.

[2] Jan Paweł II, Encyklika Veritatis splendor o niektórych podstawowych problemach nauczania moralnego Kościoła (06.08.1993), n. 84.

[3] Tamże, n. 88.

[4] Tamże, n. 112.

[5] Benedykt XVI, List Apostolski w formie „motu proprio” Porta Fidei ogłaszający Rok Wiary (11.10.2011), n. 10.

[6] Jan Paweł II, Adhortacja Apostolska Familiaris consortio, n. 51.

Autor: Jarosław Jęczeń
Ostatnia aktualizacja: 02.12.2014, godz. 23:14 - Jarosław Jęczeń