„Bardzo pragnąłem - i nadal pragnę - znaleźć się w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim”

 

Te słowa Ojca Świętego, wypowiedziane do delegacji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego podczas uroczystości wręczenia Mu doktoratu honoris causa KUL w Pałacu Prymasowskim w Warszawie, są nadzieją i otuchą na przyszłość dla całej społeczności uniwersyteckiej.


Pierwsze wiadomości o drugiej pielgrzymce Jana Pawła II do Ojczyzny przyjęto na KUL-u z ogromną radością. Tym razem już na pewno, przypuszczalnie krótko, może kilka godzin, ale będziemy gościć Go u siebie, w Jego Uczelni. Będzie z nami.


Władze uniwersyteckie powołały Komisję ds. Wizyty Ojca Świętego. Przystąpiono do opracowywania programu odwiedzin. Kluczowe jego punkty miały stanowić: odsłonięcie pomnika i nadanie doktoratu honoris causa. Stało się inaczej. Wizyta na KUL-u „wypadła” z programu drugiej pielgrzymki. Do ostatniej niemal chwili władze Uczelni czyniły starania, by doszło do odwiedzin w Katolickim Uniwersytecie. Niestety, nadaremnie. Ślady tych wysiłków, w postaci dokumentów i korespondencji, znajdą czytelnicy w tej książce. Zamiast spotkania z Ojcem Świętym w Jego Uniwersytecie pozostało spotkanie z Nim tylko pięćdziesięcioosobowej delegacji w Pałacu Prymasowskim w Warszawie.


W formowaniu delegacji zastosowano kryterium najprostsze: delegację stanowią Senat Akademicki i Wielki Kanclerz Uczelni, nowo wybrane władze Uniwersytetu - rektor ksiądz biskup profesor Piotr Hemperek i prorektor docent Jan Czerkawski, następnie przedstawiciele wydziałów, sekcji, pracowników administracyjnych i młodzieży akademickiej.


W piątek, 17 czerwca 1983 roku o godzinie trzynastej delegacja wyrusza do Warszawy. Spotkanie z Ojcem Świętym wyznaczono na godzinę szesnastą. Wspaniała, słoneczna pogoda potęguje radosny nastrój. Z upałem kontrastują nieco ciemne garnitury świeckich i nowiutkie sutanny księży profesorów. Ale delegacja ma charakter uroczysty. To przecież spotkanie z Ojcem Świętym.


W autokarze ostatnie powtórki scenariusza audiencji. Pierwszy przemówi rektor, ksiądz profesor Mieczysław A. Krąpiec, i wręczy dyplom doktorski. Po odpowiedzi Ojca Świętego składamy kolejne dary: profesor Jerzy Jarnuszkiewicz, twórca pomnika, z przedstawicielami Intendentury - brązową miniaturę swego dzieła; Redakcja Wydawnictw i Towarzystwo Naukowe KUL - bibliofilsko wydany poemat Karola Wojtyły Myśląc Ojczyzna; młodzież akademicka wraz z młodszymi pracownikami nauki - album ze zdjęciami z uroczystości odsłonięcia pomnika oraz specjalny medal wybity z tej okazji. Dalszego ciągu spotkania scenariusz już nie przewidywał. Należał on bowiem do Ojca Świętego.


Tuż za Lublinem spotykamy pierwsze samochody, podążające - jak nasz - do Warszawy. Na szybach wizerunki Papieża i żółto-białe chorągiewki. Uśmiechnięte twarze kierowców i pasażerów. Pozdrawiają nas przyjaznymi gestami, machaniem rąk. Pozdrawiamy ich nawzajem. Nieznajomych, a zarazem bliskich. Jedziemy bowiem w jednym kierunku i w jednym celu - na spotkanie z Nim. Nie wiedzą tylko, że my będziemy blisko Niego, bardzo blisko; że będziemy ściskać i całować Jego dłonie; że dla każdego z nas znajdzie jakieś ciepłe lub dowcipne słowo. Ale dla nas samych atmosfera i „protokół” audiencji jest jeszcze niewiadomą. Wiemy tylko jedno, że Go zobaczymy, że krótko, ale będzie pośród nas.

 

* Dr Jerzy Cieszkowski, w latach 1981-1989 sekretarz Uniwersytetu, rzecznik prasowy oraz redaktor „Biuletynu Informacyjnego KUL”.

Strona 1 z 3 :: Idź do strony: [1] 2 3