Cool Armia 2007
 Cool Armia 2007

    Pierwsze emocje już minęły a kurz z mundurów zdążył opaść Pierwsze emocje już minęły a kurz z mundurów zdążył opaść. Najwyższa pora na podsumowanie tegorocznych zawodów organizowanych przez nasze Stowarzyszenie. Zawody sportowo - obronne młodzieży akademickiej Lubelszczyzny i Podlasia „COOL - ARMIA 2007" można uznać za zamknięte jednak dla nas i mamy nadzieję dla wszystkich uczestników oraz gości pozostawiły niezapomniane wrażenia. Mimo, iż były to już trzecie tego typu zawody w naszej karierze w tym roku zadebiutowaliśmy w Lublinie. Bijemy pokłony przed 3 Brygadą Zmechanizowaną Legionów im. Romualda Traugutta w Lublinie, którzy użyczyli nam swoich obiektów szkoleniowych oraz służyli pomocą i radą. Nie zapominamy również o wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej. Zanim jednak przejdziemy do dziękczynienia wróćmy do samych zawodów.

    Podobno sukces ma wielu ojców, co do Legii trzeba jeszcze wspomnieć o matkach. Nad całym przedsięwzięciem pracowało wiele osób, a uwierzcie było na prawdę co robić. Przygotowania rozpoczęły się bardzo wcześnie mimo tego wzmożona praca trwała do ostatnich minut całych zawodów. Godzina „zero" wybiła 11 maja wraz z przyjazdem i zakwaterowaniem drużyn.

    Najlepsze miało dopiero nastąpić. Legioniści bardzo wcześnie rozpoczęli kolejny dzień - dzień zawodów. Po śniadaniu i uroczystej odprawie (ile?...) drużyn w składzie trzyosobowym wyruszyło na miejsca konkurencji. Należy tu wspomnieć że zawody były dwuetapowe:

I ETAP przeprowadzony na obiektach 3 Brygady

- strzelanie sportowe /kbks/

- strzelanie sportowe /pistolet pneumatyczny/

II ETAP teren wokół Zalewu Zemborzyckiego

- rzut granatem na celność

- obrona przeciwchemiczna

- strzelanie z pistoletu pneumatycznego

- ratownictwo wodne

- ratownictwo medyczne

- test zwinności i współdziałania

    Drużyny według wcześniej wylosowanej kolejności rozpoczęły swoje zmagania. Po zaliczeniu I etapu przewożone były na teren Zalewu gdzie miały do pokonania ok. 7 km trasy marszobiegu na orientację posługując się jedynie mapą i własnymi zdolnościami. Cała trasa składała się z 6 punktów technicznych, na których zespoły wykonywały zadania specjalne oraz 5 punktów kontrolnych biegu na orientację. Warto tutaj podkreślić zasługi naszych niezmordowanych Legionistek, które zamaskowane w krzakach czuwały przy punktach kontrolnych.

    Drugi dzień zawodów oprócz rywalizacji był szczególnym dzięki wizycie Ministra Obrony Narodowej Aleksandra Szczygło, który wykazał duże zainteresowanie naszą działalnością (nareszcie). Nie muszę chyba dodawać jakie poruszenie towarzyszyło tej wizycie w całej jednostce i wśród Legionistów.

    Wróćmy jednak do zawodów. Po wyczerpującym i długim marszobiegu drużyny mogły oczywiście o pełnych żołądkach wysłuchać na KULu występu Orkiestry Koncertowej Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Pomimo trudów mijającego dnia zgromadzona widownia świetnie się bawiła. Orkiestra chyba ku ździwieniu większości zaprezentowała bardzo przyjemną kompozycję utworów wprawiając wszystkich w dobry humor. Oprócz uczty dla uszu na miejscu zakwaterowania czekało na wszystkich ognisko. Czym w prawdzie były by zawody bez ogniska, kiełbaski i żołnierskich dowcipów.

    W ten sposób zaczęliśmy zbliżać się do końca. W niedzielę odbyło się uroczyste zakończenie Zawodów. Ostatnim akcentem były jeszcze pokazy Chorągwi Rycerskiej i Legionu Rzymskiego, które w odpowiednim umundurowaniu na chwilę przeniosły nas do swoich epok dając próbkę swoich możliwości na polu walki.

    Najwyższa pora na przedstawienie zwycięzców Zawodów „COOL ARMIA 2007":

Serdecznie gratulujemy zawodniczkom Legii - dzięki dziewczyny jesteście najlepsze!!! Oczywiście nie zapominamy o naszej drużynie męskiej, która w generalnym rankingu zajęła 6 miejsce - dla nas i tak jesteście numerem 1.

    Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i trud wniesiony w przygotowania i cały przebieg zawodów. Bogaci w kolejne doświadczenia zbieramy siły i pomysły na przyszły rok.

Autor: LA
Ostatnia aktualizacja: 20.06.2007, godz. 12:01 - Alicja Gajda