Niepełnosprawność i seksualność?

 

Rzadko kiedy poruszana jest tematyka seksualności osób niepełnosprawnych, wiemy że jest i ta wiedza często nam wystarcza. Trudno nam spojrzeć na tę sprawę za każdym razem, nawet wtedy a może zwłaszcza wtedy, gdy znamy takie osoby. Seksualność jest dla wielu ludzi tematem „tabu”, a w połączeniu z niepełnosprawnością to sprawia wrażenie jeszcze trudniejszego tematu, często ingerującego w nasze poglądy, postawy na ten temat, a także uderzającego w nasze proste, stereotypowe myślenie.

 

Mózgowe porażenie dziecięce jest to zespół przewlekłych i niepostępujących zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego przejawiający się najczęściej w niedowładzie kończyn, opóźnieniu rozwoju mowy, czasem występowaniem epilepsji. Przyczyn jest wiele od uszkodzeń w okresie prenatalnym, wcześniactwo, niedotlenienie w czasie porodu i inne, jednak najczęściej w wyniku powikłań okołoporodowych. Zaburzenia w rozwoju można zauważyć już na początku życia dziecka postawa ciała, gaworzenie, unoszenie główki, siadanie itd.. Osobę z MPD łatwo dostrzec - jest „inna”.

 

Wiemy najlepiej jak myślimy na temat seksualności osób niepełnosprawnych i wiemy mniej więcej czym jest mózgowe porażenie dziecięce, nie wiemy jednak jaka jest seksualność osób z MPD. Co mówić na ten temat do rodziców? Co mówić osobom z MPD? Jak reagować na masturbację osób z mózgowym porażeniem dziecięcym? Nasz gość Pani psycholog Klaudia Czapla doktorantka z katedry psychologii rehabilitacji odpowiedziała na te i inne pytania na wspólnym spotkaniu Sekcji Psychologii Rehabilitacji i Psychoseksuologii KNSP KUL. Pracę magisterską pisała na temat potrzeb i przejawów seksualności u młodych osób z MPD, więc mówiła o MPD z badań własnych i z własnej praktyki, co dla nas jest bardzo cenne.

 

Podsumowując cytatem seksuologa Lwa Starowicza: „w seksie nie ma pełnosprawności, są tylko zaburzenia seksualne i albo się je ma, albo nie, to wszystko” (za: „Jak kochają niepełnosprawni...”, 2002, s. 18). Niepełnosprawni mają takie same prawo do seksu, do potomstwa, do wszystkiego jak wszyscy pełnosprawni, a to że nam się wydaje, że oni takich potrzeb nie mają i nie powinni mieć to często nasz problem, naszego społeczeństwa zacznijmy zmiany od siebie.

______________________________________________________________

 

Kochajmy się bez zobowiązań!

 

Wolny związek? Seks bez zobowiązań? Czy to naprawdę może przetrwać, a co jeśli któraś ze stron się zakocha? Co jeśli kobieta „złapie mężczyznę na dziecko”? To kluczowe pytania, na które odpowiedzi szukali uczestnicy spotkania Sekcji Psychoseksuologii KNSP KUL, które poprowadziła Agata Banakiewicz - koordynatorka sekcji.

Łatwo jest ustalić „reguły gry” w takim związku (?) – „seks, wspólne wyjścia, nie jestem Twoim facetem/Twoją kobietą i nie mów tak o mnie, jesteśmy przyjaciółmi z dodatkiem, i tyle. Nic więcej.”, czyli „friends with benefits”. Trudniej te reguły do końca respektować. Zero zobowiązań, zero zazdrości, zero poczucia bezpieczeństwa, zero stałości - są plusy i minusy.

Czy można taką relację nazywać związkiem, czy to „już” związek, czy może jeszcze „nie – związek”, więc co?

 

 

Zacznijmy po kolei, para ustaliła kiedy się spotykają, na czym „randki” polegają, wspólne wakacje, kolacje, przyjęcia, spotkania z innymi kobietami/mężczyznami. Jakiś układ jest, można przejść do rzeczy, czyli do wprowadzenia relacji w życie. Związek trwa kilka miesięcy, kilka lat i może tak trwać bez zobowiązań bardzo długo lub może nie wystarczać którejś ze stron, lub któraś ze stron zakocha się bez wzajemności i związki się rozpadają, co wtedy robią osoby którym „związek bez zobowiązań” się rozpadł? Miał być to otwarty układ, więc nie powinno być cierpienia, a jednak często pojawia się ból z powodu rozstania. Emocje zaczynają górować, jest uczucie i nagle ta więź zostaje zerwana, bo druga strona „nie jest gotowa” na trwały związek. Może być też tak, że para rozstaje się w przyjaznej atmosferze po prostu znudzili się sobą, więc szukają kolejnego wolnego związku.

 

Dla kogo taki układ jest? Nie ma prostej odpowiedzi, a uczestnicy ostatniego spotkania sekcji Psychoseksuologii KNSP KUL najlepiej to wiedzą :) Oni znajdą kiedyś „złoty środek” dla relacji, może nam go przedstawią obrazowo?

 

 

Zapraszamy na kolejne burzliwe spotkanie sekcji Psychoseksuologii KNSP KUL!!!

Autor: Magdalena Pietnoczko
Ostatnia aktualizacja: 21.03.2017, godz. 22:58 - Magdalena Pietnoczko