Aktualności / Wydarzenia

Ks. dr Adamczyk: wyznawcy judaizmu to nasi starsi bracia w wierze

Świece hanukoweHasłem pierwszego Dnia Judaizmu były słowa: "Kto spotyka Jezusa, spotyka judaizm", a wyznawcy judaizmu to nasi starsi bracia w wierze - przypomina ks. dr Tomasz Adamczyk - pracownik naukowy KUL i dyrektor Archidiecezjalnego Centrum Dialogu Katolicko-Żydowskiego w Lublinie. Jeśli chrześcijanie chcą pogłębiać swoją religijność, to odkryją bogactwo tradycji judaistycznej - dodaje.

Z okazji Dnia Judaizmu - w poniedziałek 17 stycznia - Archidiecezja Lubelska oraz KUL zorganizują spotkanie dotyczące m.in. historii życia ks. inf. Grzegorza Pawłowskiego, polskiego Żyda, który stał się księdzem katolickim. Wydarzenie, podczas którego wykład o żydowsko-katolickim dialogu wygłosi prof. Abraham Skórka - rabin gminy żydowskiej Benei Tikva w Buenos Aires, będzie transmitowane w internecie.

O czym warto pamiętać przywołując postać ks. infułata Grzegorza Pawłowskiego - Jakuba Hersza Grinera, który uratowany przez Polaków w czasie wojny stał się katolickim duchownym? Co - w ocenie księdza - było istotą jego posługi kapłańskiej?

Ksiądz Grzegorz Pawłowski był cudownie ocalałym z Holokaustu synem zamojskich Żydów. To człowiek, który harmonijnie potrafił połączyć w sobie dwie tożsamości: chrześcijańską i judaistyczną. Jego życie ukazywało to, co piękne w naszej historii, gdzie wiele różnych religii i kultur potrafiło pięknie współistnieć i wzajemnie się ubogacać. Pomimo dramatycznej osobistej historii był człowiekiem wnoszącym w życie wielu ludzi uśmiech. Całe życie pomagał innym i doskonale pasują do niego słowa z książek o nim, że był Sługą Mesjasza.

Czy obchody Dnia Judaizmu w Kościele katolickim są potrzebne? Jeśli tak, to dlaczego, na czym polega ich główna wartość?

Dzień Judaizmu po raz pierwszy został zorganizowany przez Konferencją Episkopatu Polski 25 lat temu, abyśmy jako chrześcijanie głębiej poznawali nasze korzenie i tożsamość. Hasłem pierwszego Dnia Judaizmu były słowa: "Kto spotyka Jezusa, spotyka judaizm". Jeśli chrześcijanie chcą pogłębiać swoją religijność, to odkryją bogactwo tradycji judaistycznej. Jak trafnie ujął to św. Jan Paweł II - religia żydowska nie jest wobec naszej religii rzeczywistością zewnętrzną a wewnętrzną, dlatego nasz stosunek do niej jest inny, aniżeli do jakiejkolwiek innej religii, bo to wyznawców judaizmu nazywamy starszymi braćmi w wierze. Innymi słowy, potrzebujemy Dnia Judaizmu, aby odkrywać swoje religijne korzenie, a przez wspólną modlitwę i dialog z przedstawicielami środowisk żydowskich chcemy szukać tego co nas łączy i budować wzajemny szacunek i braterstwo.

W jaki sposób przypomnienie związków łączących Kościół katolicki z judaizmem może poprawić trudne, bo obciążone historią, relacje Polaków i Żydów?

Podczas wielu spotkań z innymi grupami religijnymi doświadczałem sytuacji, gdy na początku skupialiśmy się na tym, co nas dzieli. Gdy jednak poznawaliśmy się bliżej, odkrywaliśmy, że łączy nas znacznie więcej, bo wszyscy pragniemy żyć w pokoju, doświadczać miłości i kochać, poszukujemy odpowiedzi na te same egzystencjalne pytania. Różni nas system pojęć, ale łączy to, co najważniejsze i wierzę, że dzięki wspólnym spotkaniom będziemy sobie coraz bliżsi.