Aktualności / Wydarzenia

Zlikwidowaliśmy prawdę!

Żyjemy w świecie postprawdy, gdzie prawda w tym najbardziej podstawowym znaczeniu tzn. mówić jak jest i nie mówić jak nie jest, przestała być ceniona – stwierdza w najnowszej „KULminacji Słów” prof. Agnieszka Lekka-Kowalik z Instytutu Filozofii KUL, pytana o wysyp ekspertów i autorytetów celebrytów, którzy znają się na wszystkim i mówią o wszystkim.


Pytana na wstępie programu, czy nie chciałaby się wypowiedzieć choćby o spektrum autyzmu, które ma być wywoływane przez szczepienia (czemu zaprzeczyli już lekarze, a co podnoszą domorośli eksperci), prof. Agnieszka Lekka-Kowalik odpowiada stanowczo „Nie”, wskazując, że nie pozwala jej na to przywiązanie do prawdy i zdrowy rozsądek

- Jeżeli ktoś jest autorytetem to jest podporządkowany prawdzie, w tym prawdzie o tym co się i na jaki temat może się wypowiadać, na jaki temat ma argumenty – wskazuje gość „KULminacji Słów”, nawiązując w ten sposób do „autorytetów celebrytów” zajmujących dziś gros przestrzeni medialnej, w tym tej w social mediach.

Dalej profesor nawiązuje do projekcji Stanisława Lema o tzw. ekspertolizie, czyli rozpuszczaniu się ekspertów w nadmiarze danych. Wszyscy mają swój rozum i pełen dostęp do szeregu danych więc każdy może konstruować pogląd na dowolny temat.

Pytana o to dlaczego tak powszechnie wierzymy „patoekspertom”, którzy nie mają żadnej fachowej wiedzy by wypowiadać się autorytatywnie na większość tematów, odpowiada: - Dziś najważniejszy dla nas jest nasze dobrostan a nie prawda. Prawda może wręcz ten dobrostan zakłócić, zburzyć. Dlatego też przenieśliśmy kryterium prawdy w sferę emocji. Prawdą jest więc to co mi się podoba, co budzi pozytywne emocje, co pasuje do moich poglądów.

Zapraszamy do obejrzenia „KULminacji Słów” o wysypie ekspertów bez wiedzy eksperckiej, ekspertów celebrytów.