Aktualności / Wydarzenia

Dr hab. M. Wyrostkiewicz, prof. KUL: Rzetelny dziennikarz demaskuje zło i nieprawość

„Chodźcie i zobaczcie” to tytuł 55. orędzia papieskiego na obchodzony dziś Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu.  - Nawiązując do niego można powiedzieć, że dziennikarz jest tym, który mówi do odbiorców. Kiedy znajdzie informację prowadzi do niej innych, dzieli się nią, a nierzadko też ją omawia i wyjaśnia jej znaczenie - podkreśla medioznawca, dr hab. Michał Wyrostkiewicz, prof. KUL.

Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu przypomina o roli mediów, ich pozycji oraz odpowiedzialności nie tylko dziennikarza, ale także wydawcy, bo to media są ważnymi narzędziami poznawania i pojmowania świata. Działalność radia, prasy telewizji nie ogranicza się do prostego przekazu informacji.  - Za sprawą publicystyki, wywiadów, reportaży i innych sposobów aktywności dziennikarskiej ta informacja jest interpretowana. W ten sposób media wpływają na postrzeganie i rozumienie rzeczywistości, a w konsekwencji kształtują opinie i poglądy poszczególnych osób i całych społeczeństw. Ta wielka funkcja oznacza także wielką odpowiedzialność - podkreśla prof. Wyrostkiewicz.

Chodźcie i zobaczcie

Ekspert odnosi się również do aktualnego orędzia papieża Franciszka, w którym mówi on o roli mediów, zwracając uwagę na komunikowanie. Jest to dla niego tak ważna kwestia, iż wpisuje ją w tytuł tegorocznego orędzia. Całe przesłanie papieża jest nie tylko wezwaniem człowieka mediów do tego, aby „poszedł i zobaczył”, co się dzieje, a potem przekazał uzyskana informację dalej.  - Papież postuluje, aby dziennikarski przekaz informacji był prawdziwym komunikowaniem. To znaczy takim operowaniem informacją, które buduje autentyczną komunię, czyli wspólnotę osób. A ta nie może być zbudowana inaczej, niż na prawdzie i poszanowaniu każdego człowieka - wskazuje medioznawca.

Dziennikarz demaskuje

Prof. Wyrostkiewicz zwraca uwagę na fakt, że prawdziwa komunikacja to nie ośmieszanie czy krzywdzenie człowieka, kłamstwo i manipulacja, które przecież są niczym innym, jak właśnie uderzaniem w okłamanego lub zmanipulowanego odbiorcę, albo próbą wykorzystania go do osiągnięcia jakiegoś osobistego celu. - Wcale nie oznacza, że w komunikacji nie ma miejsca na ukazywanie błędów poszczególnych osób i na demaskowanie zła. Rzetelny dziennikarz demaskuje zło i nieprawość. Czyni to po to, aby je dostrzec i wyrugować z życia. Nigdy zaś dlatego, żeby komuś dokuczyć, spowodować czyjś ból lub zainicjować jakiekolwiek zło - mówi ekspert.

Ja Ci opowiem

Jaka jest zatem pozycja dziennikarza w myśl tegorocznego orędzia? Ów „sprawny” dziennikarz nie mówi do odbiorcy „chodź i zobacz”, ale zdaje się wołać „zatrzymaj się, a ja ci opowiem, co o tym myślę, a ty to przyjmij i nie zadawaj pytań”. Rzetelny dziennikarz informuje i inspiruje. „Sprawnemu” zaś nie zależy na pokazaniu prawdy, ale na tym, aby odbiorcy zatrzymali się nad jego przekazem. - „Chodźcie i zobaczcie”, i komunikuje ludziom, co zobaczyliście i zrozumieliście. A przede wszystkim komunikujcie się z ludźmi. Szukajcie prawdy, nawet, jeśli wymaga to dużego wysiłku, a potem dzielcie się nią z innymi. Takie zadania wyznacza Franciszek współczesnym dziennikarzom - podsumowuje prof. Michał Wyrostkiewicz.

Dr hab. Michał Wyrostkiewicz, prof. KUL, Wicedyrektor Instytutu Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii KUL.  W obszarze jego badań znajduje się miedzy innymi etyka komunikacji.