Aktualności / Wydarzenia

Studia z innej perspektywy

Przed kilkoma dniami studenci KUL rozpoczęli rok akademicki. Wśród nich jest niezwykła grupa – to więźniowie, pensjonariusze Aresztu Śledczego w Lublinie. Po trzech latach nauki mogą zdobyć tytuł licencjata nauk o rodzinie i stać się asystentem osoby niesamodzielnej. Dlaczego to robią? Czy ich główną motywacją jest czas, którego w więzieniu nie brakuje? A może jednak coś więcej?

Dni za kratami więzienia mijają zupełnie inaczej. Podkreśla to chyba każdy z osadzonych, z którymi mieliśmy okazję porozmawiać. Ale na podjęcie studiów decyduje się tylko niewielka grupa. Na blisko tysiąc osadzonych w areszcie studentów jest osiemnastu – ośmiu na II roku i dziesięciu, którzy studia dopiero rozpoczęli. Każdy z nich musiał przejść procedurę rekrutacji – nie tylko spełnić wymogi uniwersytetu, ale także Służby Więziennej.

 

„Na początku studia podjąłem przede wszystkim dlatego, żeby nie tracić czasu. Podczas nich zobaczyłem, że wiadomości, które zdobywam mogą być bardzo przydatne” – mówi jeden z więźniów. Inni patrzą też w przyszłość: „Chcę zdobyć wiedzę i udowodnić innym, że mogę coś osiągnąć”. Mają świadomość, że studia otwierają im nowe drogi: „Mamy więcej perspektyw jeśli chodzi o znalezienie pracy. Opiekun starszej osoby to zawód z przyszłością, zapotrzebowanie jest nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach Unii Europejskiej”. I dlatego nawet ci, którzy wkrótce zakończą odbywanie kary planują ukończenie studiów na wolności, a nawet kontynuowanie nauki na poziomie magisterskim.

 

Program zajęć jest dokładnie taki sam, jak dla zwykłych studentów KUL, tyle, że odbywają się one w areszcie. Więźniowie zdobywają więc wiedzę z zakresu etyki, psychologii rozwojowej człowieka, wiedzy o rodzinie, andragogiki, mają warsztaty z savoir-vivre czy treningu umiejętności społecznych. Jak sami mówią pozwala im to zrozumieć starszych ludzi i ich zachowania.

Ppłk Jacek Wróbel, Dyrektor Aresztu Śledczego w Lublinie, podkreśla, że niewielu osadzonych posiada wykształcenie wyższe zdobyte przed zatrzymaniem. Tym większym plusem jest więc możliwość zdobycia go tutaj, w warunkach jednostki penitencjarnej.

 

KUL studia dla więźniów prowadzi od 2013 roku. Najpierw były to studia na kierunku praca socjalna o specjalności streetworking, a od ubiegłego roku nauki o rodzinie. Uczelnia nie zamierza na tym poprzestać. Rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski chce w niedługim czasie umożliwić więźniom studia online na kolejnych kierunkach: „Poszerza się możliwość studiowania w zakresie innych kierunków, które mamy nadzieję zaproponować osadzonym w zakładach karnych na terenie Lublina, a może i dalej. W porozumieniu ze Służbą Więzienną będziemy się starać o przygotowanie takiej oferty, która będzie mogła być realizowana na terenie zakładów karnych, również w formie zdalnej”.