Aktualności / Wydarzenia

Kolegium Rektorskie KUL: Życiorys i nauczanie kard. Wyszyńskiego może być inspiracją dla młodych ludzi

Stefan Wyszyński jako biskup lubelskiBeatyfikacja Prymasa Tysiąclecia jest szczególnym wezwaniem do przypominania jego życiorysu i nauczania, które mogą być inspiracją także dla nas współczesnych, w tym młodych ludzi – podkreśla Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w oświadczeniu wydanym z okazji beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego.

 

W najbliższych dniach ponownie skoncentrujemy naszą uwagą na postaci kard. Stefana Wyszyńskiego, Wielkiego Kanclerza, absolwenta i wykładowcy KUL, którego przyszłość i rozwój były dla niego zawsze sprawą wielkiej wagi. Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Jana Pawła II przypomina, że beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia jest szczególnym wezwaniem do przypominania jego życiorysu i nauczania, które mogą być inspiracją także dla nas współczesnych, w tym młodych ludzi.

 

„Droga Młodzieży! Jeśli umiesz patrzeć w przyszłość – a my jesteśmy narodem ambitnym, który nie chce umierać! – musisz sobie postawić wielkie wymagania. Musisz wychowywać się w duchu ofiary i do ofiar się uzdalniać. Może bowiem przyjść taka chwila, w której tylko ofiarą będzie można zagwarantować wolność naszej Ojczyźnie!” – zwracał się do młodzieży kard. Wyszyński.

 

Nie działał bez strategii i namysłu. Jakich metod używał Prymas Tysiąclecia w swojej walce o wolność Kościoła w Polsce i narodu? Nie była to agresja, chęć odwetu, zawiść i nienawiść. On zwyciężał poprzez modlitwę, chrześcijańskie miłosierdzie wobec wrogów oraz totalne zawierzenie Jezusowi Chrystusowi i Maryi w każdej, nawet najbardziej trudnej i beznadziejnej sytuacji.

 

Jak podkreśla Kolegium Rektorskie KUL, Wyszyński nie unikał poświęcenia dla wartości, wzywał do tego również innych, był obrońcą życia. Postawą i nauczaniem wskazywał na chrześcijański styl życia, który często – także dziś – jest sprzeczny z ideologiami wyznawanymi  i promowanymi, często również narzucanymi w świecie. Sprzeciwiał się konsumpcjonizmowi, wyzyskowi i uprzedmiotowieniu człowieka, dopominał się o prawa robotników, chorych, cierpiących i wykluczonych przez społeczeństwo. Wskazywał, że „chociaż czasy są materialistyczne, jednak wiemy, że nie materia jest bogiem, bo gdy materia stanie się bogiem, my będziemy niewolnikami.

 

 - Beatyfikacja Prymasa Tysiąclecie skłania do postawienia pytania o aktualność jego przesłania i nauczania. Co dziś powiedziałby do nas kard. Wyszyński? Na jakie problemy społeczne zwróciłby szczególną uwagę? Odpowiedzią niech będą jego słowa, które z pewnością mogą odnosić się również do współczesności: „Szkodliwy jest wszelki indyferentyzm, wszelkie zobojętnienie na człowieka, jego myśli i wysiłki, na sprawy rodziny i narodu, a zwłaszcza zobojętnienie na moce wiary, Ewangelii i Krzyża. W następstwach oznacza to deflację moralną i społeczną, bo tworzy naród bez ambicji, bez woli wysiłku i zwycięstwa” – czytamy w oświadczeniu.

 


 

Oświadczenie Kolegium Rektorskiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w związku z beatyfikacją kard. Stefana Wyszyńskiego

 

W najbliższych dniach ponownie skoncentrujemy naszą uwagą na postaci kard. Stefana Wyszyńskiego, Wielkiego Kanclerza, absolwenta i wykładowcy naszego Uniwersytetu, którego przyszłość i rozwój były dla niego zawsze sprawą wielkiej wagi. Beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia jest szczególnym wezwaniem do przypominania jego życiorysu i nauczania, które mogą być inspiracją także dla nas współczesnych, w tym młodych ludzi. Jego niezłomność i bezkompromisowość w obronie chrześcijańskich wartości była czytelnym znakiem i nadzieją dla milionów Polaków, żyjących w okowach zniewolenia, które brutalnie narzucał komunistyczny totalitaryzm. Kard. Wyszyński pozostawał zawsze wierny Dekalogowi i Ewangelii, bez względu na konsekwencje, włącznie z prześladowaniem przez komunistyczne władze, wyrażonym m.in. w trzyletnim internowaniu.

 

Jakich metod używał Prymas Tysiąclecia w swojej walce o wolność Kościoła w Polsce i narodu? Nie była to agresja, chęć odwetu, zawiść i nienawiść. On zwyciężał poprzez modlitwę, chrześcijańskie miłosierdzie wobec wrogów oraz totalne zawierzenie Jezusowi Chrystusowi i Maryi w każdej, nawet najbardziej trudnej i beznadziejnej sytuacji. To Bóg prowadził go do wewnętrznej wolności i pozwolił z odwagą domagać się demokratycznych praw dla Kościoła w Polsce i wszystkich Polaków. Nie unikał poświęcenia dla wartości, wzywał do tego również innych. Mówił do młodych ludzi: „Droga Młodzieży! Jeśli umiesz patrzeć w przyszłość – a my jesteśmy narodem ambitnym, który nie chce umierać! – musisz sobie postawić wielkie wymagania. Musisz wychowywać się w duchu ofiary i do ofiar się uzdalniać. Może bowiem przyjść taka chwila, w której tylko ofiarą będzie można zagwarantować wolność naszej Ojczyźnie!”.

 

Kard. Wyszyński swoją postawą i nauczaniem wskazywał na chrześcijański styl życia, który często – także dziś – jest sprzeczny z ideologiami wyznawanymi  i promowanymi, często również narzucanymi w świecie. Sprzeciwiał się konsumpcjonizmowi, wyzyskowi i uprzedmiotowieniu człowieka, dopominał się o prawa robotników, chorych, cierpiących i wykluczonych przez społeczeństwo. Wskazywał, że „chociaż czasy są materialistyczne, jednak wiemy, że nie materia jest bogiem, bo gdy materia stanie się bogiem, my będziemy niewolnikami”. Nie sposób nie wspomnieć też o jego postawie jako obrońcy życia od poczęcia do naturalnej śmierci.  Nasz wielki patron św. Jan Paweł II zaznaczał: „Czcigodny i Umiłowany Księże Prymasie! Pozwól, że powiem po prostu, co myślę. Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, niecofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, które związane są z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem”.

 

Beatyfikacja Prymasa Tysiąclecie skłania do postawienia pytania o aktualność jego przesłania i nauczania. Co dziś powiedziałby do nas kard. Wyszyński? Na jakie problemy społeczne zwróciłby szczególną uwagę? Odpowiedzią niech będą jego słowa, które z pewnością mogą odnosić się również do współczesności: „Szkodliwy jest wszelki indyferentyzm, wszelkie zobojętnienie na człowieka, jego myśli i wysiłki, na sprawy rodziny i narodu, a zwłaszcza zobojętnienie na moce wiary, Ewangelii i Krzyża. W następstwach oznacza to deflację moralną i społeczną, bo tworzy naród bez ambicji, bez woli wysiłku i zwycięstwa”.

 

Zachęcamy społeczność naszego Uniwersytetu do duchowego uczestnictwa w beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego, do włączenia się w transmisje telewizyjne, radiowe i internetowe z uroczystości, która w najbliższą niedzielę odbędzie się w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.