Drogi Piotrze!

Żegnam Cię w poczuciu straty, ale też wdzięczności – za Twoje życie, pełne pasji, zaangażowania w różne aktywności, także te, ukierunkowane na dobro drugiego człowieka. Dziękuję, że mogłam Cię bliżej poznać, podczas Twojej pierwszej kadencji dyrektorskiej w IP – współpraca z Tobą była cennym doświadczeniem. Uśmiecham się na wspomnienie prac zespołu ds. jakości kształcenia. Widać było, że zależy Ci na podniesieniu jakości naszego Instytutu. Dziękuję za przykład standardów uprawiania nauki na najwyższym poziomie, do którego nas wszystkich motywowałeś.

 

Dziękuję także za ważne dla mnie słowa, wypowiedziane ‘przy okazji’. Za Twoją serdeczność podczas spotkania w Archikatedrze, kiedy po raz pierwszy poznałeś moich Synów.

 

Dziękuję za Twoje ostatnie publicznie wypowiedziane słowa w Komitecie Psychologii PAN, w których – wraz z prof. Mariolą Łaguną – wyraziłeś odrębne stanowisko w kwestii ochrony życia. W tym kontekście przypominają się słowa z Ewangelii: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.


Wierzę, że żegnamy się na jakiś czas…więc – do zobaczenia, Piotrze, w Domu Ojca.

 

Rodzinie, Przyjaciołom i Bliskim śp. prof. Piotra Francuza składam wyrazy najgłębszego współczucia…


Łączę się w modlitwie.

Autor: Emilia Zabielska-Mendyk
Ostatnia aktualizacja: 30.11.2020, godz. 15:02 - Emilia Zabielska-Mendyk