Grzegorz Kida 25 listopada 2020

"Odszedłeś tak nagle, że ani uwierzyć, ani się pogodzić..."

"Można odejść na zawsze, by stale być blisko..."
ks. J. Twardowski


Agnieszka Laskowska, Insytut Psychologii KUL 25 listopada 2020

"Można odejść na zawsze, by stale być blisko"

ks. Jan Twardowski.

 

Z ogromnym żalem, smutkiem i uczuciem pustki żegnam Wybitnego Naukowca i Nauczyciela Pana Profesora Piotra Francuza. Dziękuję Panu Profesorowi za słowa mądrości płynące z książek, artykułów, prelekcji, za niezapomniane wykłady na uczelni, na której wszystko się zaczęło i wszystko zakończyło... Dziękuję za to, że Pan Profesor był i jest wzorem dla innych. Wzorem naukowca, wykładowcy, mentora, osoby, dla której nie było rzeczy niemożliwych. Dziękuję za przykład człowieka, który bezwarunkowo ukochał człowieka i naukę.


Tomasz Rakowski 25 listopada 2020

Piotr był jednym z najpiękniejszych ludzi, jakich spotkałem

Bliżej poznałem go w czasie mojej pracy w TVP w latach 2006-2016. Prowadził warsztaty dla największych stacji informacyjnych, a szefowie newsroomów zawsze mieli z nim kłopot. Nie chodziło o to, że potrafił boleśnie wykazać niekompetencje, manipulacje, zwykłą ignorancję czy po prostu brak szacunku do drugiego człowieka... Nie uderzał w takie tony. Wystarczyło, że pokazywał, co dzieje się w mózgu odbiorcy, który doświadcza dysonansu między czytanym tekstem a oglądanym obrazem... Nie były to teoretyczne rozważania, a twarde dowody z empirycznych badań przeprowadzonych w warunkach laboratoryjnych "na żywym materiale" (czasem „na głowie” szefa newsroomu odzianego w urządzenia do pomiaru EEG). Jego pracownia była imponująca, a niektóre narzędzia przypominały rekwizyty z filmów s/f.

Śmialiśmy się, że w końcu telewizje przestaną korzystać z jego ewaluacji, bo konsekwentne zastosowanie proponowanych przez niego zaleceń prowadzi do... spadku słupków oglądalności. Wiadomo, newsy bez „dysonansu” są nudne!

Śmiał się, ale pytał dyskretnie, trochę naiwnie, trochę nie dowierzając: „... naprawdę można wierzyć, że media są ciekawsze, niż rzeczywistość...?”.
Był jednym z najpiękniejszych ludzi, jakich spotkałem. Jestem za to wdzięczny Życiu - temu Samemu, którym Piotr żył w całej pełni... . Nie mam wątpliwości, że Piotr żyje jeszcze bardziej... Kibicuj nam Piotrze, byśmy znowu mogli się spotkać.

Stanisława Steuden 23 listopada 2020

Piotrze,

odszedłeś nagle, niespodziewanie, w biegu życia. Pośród wielu wspomnień przywołuję w pamięci spotkanie upamiętniające śp. Marię Oleś i słowa Kolędy dla nieobecnych, którą udostępniłeś na jego zakończenie. Pozwól, że je przytoczę, ponieważ one najbardziej oddają to co czuję i z czym trudno się pogodzić.

 

„I przekonaj, że tak ma być

Że po głosach tych wciąż drży powietrze

Że odeszli po to by żyć

I tym razem będą żyć wiecznie”

 

Piotrze,

może tam w górze łatwiej będzie spoglądać i nadzorować Twoich Najbliższych, sprawy Instytutu Psychologii i naszej Alma Mater.  Mam nadzieję, że kiedyś będziesz nas witał na  pokładzie - tak jak to zwykłeś to czynić w stosunku do pracowników nowych i tych, którzy na ścieżce naukowej wspinali się ku górze. Nam pozostaje modlitwa, wdzięczność i pamięć serca.

 

Droga Grażynko i Najbliższa Rodzino. Proszę o przyjęcie najgłębszych wyrazów współczucia. Niech Dobry Bóg  wspiera Was w tym trudnym czasie, niech umacnia w nadziei na spotkanie w Jego Domu. 

 

W Lublinie, 23 listopada 2020 roku                                                  

Stanisława Steuden


Sebastian Kołodziejczyk 23 listopada 2020

Dobro i piękno połączone z prawdą zawsze zwyciężają!

Drogi Piotrze,

mieliśmy w planach wspólną podróż do Afryki. Opowiadałeś o niej ze swadą, ekscytacją i radością. Tak samo mówiłeś o pięknie, którego byłeś admiratorem i badaczem. Nasza znajomość, choć na odległość, mogła być pielęgnowana dzięki Twoim wizytom w Krakowie. Kazimierz, po którym chadzaliśmy i gdzie popijaliśmy grzańca i wino, będzie tęsknił za Tobą. Trzymaj się ciepło w Innym Świecie.

Sebastian


Piotr Markiewicz, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w w Olsztynie 22 listopada 2020

Drogi Piotrze,
dziękuję za bezcenną naukę jasnej myśli i konieczności jasnego wypowiadania się. Dziękuję za lata inspiracji. Dziękuję za intelektualny drenaż kończący się wnioskiem, że po prostu nie rozumiemy najbardziej prostych spraw o umyśle ludzkim. Dziękuję za tworzenie universitas w najbardziej źródłowym znaczeniu. A na koniec - tak po prostu - dzięki z najniższym ukłonem za stawianie do pionu, niekoniecznie przyjemne ale konieczne. Dzięki Tobie droga przez ciemną dolinę życia nie jest tak ciemna.


Czesław Nosal 22 listopada 2020

Spaceruję z Piotrem po starym Wrocławiu, aby Mu pokazać jedno ważne dla Niego miejsce, gdzie pracował Jan Ewangelista Purkinje, a przez pewien czas Ewald Hering - dwaj wielcy odkrywcy i teoretycy mechanizmów widzenia. barw. Miejsce to znajduje się w podwórzu, za kościołem oo. Dominikanów. Zachęciłem Piotra żeby dotknął tablicy pamiątkowej, bo to gwarantuje wejście do grona znanych odkrywców  widzenia  barw. Piotr dotknął tablicy i sfotografował ją.  Gdy kiedyś [2014] kończyłem recenzję profesury Piotra napisałem tak: "Pomyślałem sobie, że gdzieś tam w Zaświatach radują się, Herman von Helmholtz i Ewald  Hering, że ich  koncepcje są takie ożywcze dla nas współczesnych". Piotr udowodnił w "Imagii", że tak jest w istocie.   

Czesław S. Nosal


Karolina Baranowska, UAM w Poznaniu, Wydział Anglistyki 21 listopada 2020

Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęłam wiadomość o śmierci tak wspaniałego człowieka jakim był prof Piotr Francuz. Będzie brakować mi Jego cennych rad których udzielał mi jako kopromotor pracy doktorskiej, Jego otwartości, ogromnej wiedzy którą dzielił się z wielką pasją, oraz zwyczajnej ludzkiej życzliwości. Cieszę się, że miałam zaszczyt poznać Profesora i współpracować z Nim, choć zdecydowanie za krótko.Składam wyrazy współczucia i żalu Rodzinie, najbliższym, oraz całej społeczności akademickiej KUL.


Beata Kostrubiec-Wojtachnio, PPP nr 1 w Chełmie 21 listpada 2020

Wyrażam wyrazy szczerego współczucia z powodu naglej śmierci ŚP. Profesora Piotra Francuza, najpierw Rodzinie Zmarłego - Żonie i Dzieciom, a także Bliskim - Współpracownikom i Przyjaciołom.
Owocne życie, jakie miał za sobą Profesor Piotr jest dla mnie wezwaniem do myśli, jakie kruche jest nasze życie i jakie szybkie i niespodziewane są nasze spotkania.
Dla mnie było ważne, że Profesor mojego Uniwersytetu był nie tylko wybitnym umysłem i naukowcem, ale także dobrym Ojcem, zwłaszcza dla swojego niepełnosprawnego syna, a także Nadzwyczajnym Szafarzem Najświętszego Sakramentu.
Niech Zmartwychwstały Jezus będzie pociechą dla Wszystkich, którzy czują się zasmuceni śmiercią Profesora.
Drogi Profesorze, wierzę, że będziesz oglądał Pana twarzą w twarz.
Oczekuj Pana, bądź wierny..

 

Beata Kostrubiec-Wojtachnio
PPP nr 1 w Chełmie (dawniej pracownik Instytutu Psychologii KUL, w latach 2001-2016)

 

ps. Pozdrowienia dla Pani Igi - uczyłam Panią na ps.Wychowania i nauczania

ps.2 Dziękuję za możliwość uczestniczenia w pogrzebie przez transmisję on-line


Patryk Stecz 21 listopada 2020

Biała perła

Piotrze
Dlaczego tak wcześnie?
Pozostaniesz dla mnie inspiracją jako badacz, myśliciel, dydaktyk, jako człowiek ...
Dziękuję