Anna Paszkowska-Rogacz, Instytut Psychologii, Uniwersytet Łódzki 21 listopada 2020

Z głębokim smutkiem społeczność naszego Instytutu przyjęła śmierć profesora Francuza. Rodzinie, bliskim i współpracownikom przekazujemy szczere wyrazy współczucia.

Dyrekcja i pracownicy Instytutu Psychologii, Uniwersytet Łódzki

Monika Chojnowska 21 listpada 2020

Człowiek, który pozostanie w pamięci...

Miałam przyjemność być studentką Profesora w latach 2003-2005... świetny pedagog, inspirator, potrafił zaszczepić w nas ciekawość świata i chęć zgłębiania wiedzy. Zapamiętałam go również jako niezwykle przyjaznego i dobrego człowieka. Informacje o jego chorobie oraz śmierci mocno mnie poruszyła, mimo że po studiach, działaność Prof śledziłam już tylko w publikacjach.
Profesorze bycie Twoim studentem było świetnym doświadczeniem! Będzie Ciebie brakowało w świecie psychologii. Zdecydowanie za wcześnie. Do zobaczenia kiedyś?


Marian Żukowski 21 listopada 2020

Piotrze, wspominam nasze spotkania i rozmowy. Dyskusje o KUL-u, Wydziale Nauk Społecznych, nauce, rodzinie, znajomych i naszych codziennych zwykłych sprawach. Wymienialiśmy się poglądami, cieszyliśmy się z różnych ważnych spraw, byliśmy zatroskani drobiazgami. Rozmawiając tak wiele się dowiedziałem, nauczyłem, zrozumiałem. Miałem szczęście Ciebie poznać. Zachowam Cię w mojej pamięci jako mądrego Profesora, dobrego Kolegę, wspaniałego Człowieka. Zasłużyłeś na to, by Pan przyjął Cię do Nieba. Marian Żukowski


Agnieszka Lekka-Kowalik, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II 21 listopada 2020

Z całego serca składam Rodzinie, przyjacioło i współpracownikom wyrwzy współczucie. Profesor Piotr Francuz budował wokół siebie dobrą i piękną przestrzeń, do której nas zapraszał. I życzliwie dzielił się wiedzą, umiejętnościami i radością. Zostało tak bardzo puste miejsce...Niech miłosierny Bóg przyjmie do do swojej chwały.


Eliza Molenda 21 listopada 2020

Dziękuję Profesorze! Wielki Człowieku!


Magdalena Horodyska 21 listopada 2020

To dzięki wykładom i seminarium z Piotrem psychologia nabrała dla mnie sensu. Piotr miał niesamowitą osobowość, charyzmę i pasję, którą zarażał innych. Miałam zaszczyt poznać jego wspaniałą rodzinę na wspólnym kolędowaniu, na które zapraszał do swojego domu seminarzystów. Przesyłam ciepłe myśli i wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich. Zostawił po sobie ogromną pustkę.


Dyrekcja i pracownicy Instytutu Psychologii UMCS 21 listopada 2020

Z ogromnym smutkiem żegnamy Pana Profesora Piotra Francuza, człowieka wybitnego, nietuzinkowego, charyzmatycznego, który wniósł ogromy wkład w rozwój polskiej i światowej psychologii, wysokim poziomem swoich prac wyznaczał standardy aktywności naukowej, z pasją kształtował młodych adeptów nauki, a jako wieloletni Dyrektor efektywnie dbał o rozwój Instytutu Psychologii KUL.

Rodzinie, Najbliższym, Przyjaciołom i współpracownikom Pana Profesora zarówno z Instytutu Psychologii KUL, jak też innych jednostek naukowych, łącząc się w poczuciu wielkiej straty, składamy serdeczne wyrazy współczucia,

Dyrekcja i pracownicy Instytutu Psychologii UMCS

Aleksandra Bożyk 21 listopada 2020

Zawsze na mszach świętych bardzo lubiłam słuchać, kiedy Pan Piotr czytał 1 czy 2 czytanie. Robił to inaczej niż inni,jakby opowiadał. Od razu wszystko było zrozumiałe.
Najszczersze kondolencje dla Rodziny.

Barbara Bokus, Uniwersytet Warszawski 21 listopada 2020

Można odejść na zawsze,
by stale być blisko… 
            (Ks. Jan Twardowski)

Piotrze Drogi,
dziękuję Ci za wszystkie nasze rozmowy
o życiu i o sztuce.
Nikt już nie będzie tak jak Ty poloneza wodził…
Do spotkania na drugim brzegu!
Barbara

Anna Grabowska, SWPS 21 listopada 2020

Piotra znałam od wielu lat. Łączyły nas bardzo podobne zainteresowania. Widywaliśmy się dość rzadko, ale zawsze spotkania z Nim sprawiały przyjemność zarówno intelektualną, jak i czysto osobową, bo Piotr miał w sobie dużo zwykłej, ludzkiej serdeczności i pogody ducha. Krótko przed jego odejściem wymienialiśmy ze sobą maile wiążące się z trudnymi sprawami dziejącymi się w naszej przestrzeni społecznej. Wtedy dowiedziałam się, że źle się czuje. Rozmowy już nie dokończyliśmy...
Zostawił po sobie puste miejsce, takie, którego nikt inny nie może wypełnić.