Wielka strata, wielki żal. Kolejny profesor opuścił nas w tym niedobrym roku. Ale Piotr to młody profesor!
Choć nie byłem z nim osobiście zaprzyjaźniony, to nić sympatii nas łączyła. Klasę człowieka wyczuwa się. Wyczuwałem w tym co i jak mówił na różnych oficjalnych zebraniach naukowych, obronach, itp. Był zawsze erudycyjny, pięknie kompozycyjnie i elegancko wypowiadający się w przedmiocie tego, o czym mówił. Intelektualista i specjalista.
Jest to bolesna strata dla środowiska, dla KUL, który obogacał, dla polskiej psychologii. Mógł jeszcze wiele zrobić ale i tak zrobił wiele. Twórcy czasami odchodzą młodo ale i tak żyją w swych dziełach długo (by nie rzec "nieśmiertelnie").
Zegnaj i zostań z nami Piotrze w tym co zrobiłeś.
Paweł
Choć nie byłem z nim osobiście zaprzyjaźniony, to nić sympatii nas łączyła. Klasę człowieka wyczuwa się. Wyczuwałem w tym co i jak mówił na różnych oficjalnych zebraniach naukowych, obronach, itp. Był zawsze erudycyjny, pięknie kompozycyjnie i elegancko wypowiadający się w przedmiocie tego, o czym mówił. Intelektualista i specjalista.
Jest to bolesna strata dla środowiska, dla KUL, który obogacał, dla polskiej psychologii. Mógł jeszcze wiele zrobić ale i tak zrobił wiele. Twórcy czasami odchodzą młodo ale i tak żyją w swych dziełach długo (by nie rzec "nieśmiertelnie").
Zegnaj i zostań z nami Piotrze w tym co zrobiłeś.
Paweł
Autor: Emilia Zabielska-Mendyk
Ostatnia aktualizacja: 21.11.2020, godz. 11:11 - Emilia Zabielska-Mendyk
Ostatnia aktualizacja: 21.11.2020, godz. 11:11 - Emilia Zabielska-Mendyk