Uważam, że Profesor Piotr Francuz był nie tylko przenikliwym profesorem, ale - być może przede wszystkim - autentycznym, pozbawionym kompleksów facetem, który poświęcał rozmówcy całą swoją uwagę. W kontaktach z Nim można było odnieść wrażenie, że miał w sobie szczere, niewymuszone zainteresowanie drugim człowiekiem. Choć znałem się z Nim głównie z tytułu mojego uczestniczenia (na studiach magisterskich, a potem doktoranckich) w prowadzonych przez Niego (zawsze z pasją) zajęciach, Profesor Piotr Francuz zawsze MIAŁ CZAS i CHĘĆ, by się zatrzymać i ze mną porozmawiać - choćby na chwilę; zapytać, jak idą badania, albo po prostu - co słychać... Tym bardziej trudno jest pogodzić się z faktem, że CZAS został Mu tak nagle i brutalnie odebrany. Odszedł od nas niezwykle mądry i życzliwy człowiek. Jestem wdzięczny, że było mi dane Go spotkać na swojej drodze. Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
Autor: Emilia Zabielska-Mendyk
Ostatnia aktualizacja: 20.11.2020, godz. 11:19 - Emilia Zabielska-Mendyk