Aktualności / Wydarzenia

Kolegium Rektorskie KUL: ochrony prawnej wymaga życie kobiety, ale też płodu

Kobiety w czasie ciąży muszą mieć zapewniony dostęp do opieki medycznej, zgodnej z najwyższymi standardami, ich zdrowie jest priorytetem, ale prawnej ochrony wymaga też poczęte życie, także w pierwszej fazie rozwoju - podkreśla Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Kolegium zwraca się do parlamentarzystów zaangażowanych w prace legislacyjne o wzięcie pod uwagę głosów ekspertów z różnych stron dyskursu społecznego.

„Warto przywołać słowa byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego i rzecznika praw obywatelskich, prof. Andrzeja Zolla, który podczas wtorkowej konferencji wskazał, że, nie jest prawdziwą, teza, iż aborcja jest prawem człowieka, gdyż takie prawo nie jest nigdzie zapisane.  Przypomniał orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2001 r. stanowiące o tym, że zarodek ludzki jest obdarzony godnością ludzką" - zaznaczają władze KUL.

Dodają również, że katolików w tej kwestii obowiązuje nauka Kościoła wyrażona m.in. w encyklice Evangelium Vitae Jana Pawła II, stanowiąca ochronę ludzkiego życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. Kolegium zwraca jednocześnie uwagę na aksjologiczny imperatyw dopuszczający ratowanie życia matki, w przypadku jego bezpośredniego zagrożenia, nawet jeśli skutkiem będzie śmierć dziecka. W takiej sytuacji etyka katolicka powołuje się na tzw. zasadę podwójnego skutku, którą sformułował w XIII w. św. Tomasz z Akwinu w „Sumie teologicznej”. Dopuszczał on sytuację, w której zachowując własne życie zabijamy napastnika. Zasadę podwójnego skutku przytacza Katechizm Kościoła Katolickiego. Jednak etycy zaznaczają, że dziecka nie można traktować jako napastnika.

„Kobieta ma prawo podjąć heroiczną decyzję dotyczącą ryzyka utraty życia, wynikającego z utrzymania ciąży. Lekarze i bliscy powinni jej w tym towarzyszyć. Konieczna jest również pomoc psychologiczna" - podkreśla Kolegium Rektorskie KUL, składające się z rektora i pięciu prorektorów, w tym trzech kobiet.