Aktualności / Wydarzenia
(Nie)znana choroba
Często słyszymy o depresji lub rozmawiamy o niej, nie do końca zdając sobie sprawę z tego, czym ona właściwie jest. Dzisiejsza data w kalendarzu, 23 lutego, jest nawet opatrzona nazwą „Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją”. O depresji, jej znaczeniu i wpływie na człowieka z mgr Anną Jankowską, psycholog i psychotraumatolog, rozmawiał Piotr Artysiewicz, Akademia Nowoczesnych Mediów i Komunikacji KUL.
Czym tak naprawdę jest depresja?
Depresja jest chorobą należącą do zaburzeń związanych z nastrojem. Objawia się zazwyczaj trwającym co najmniej dwa tygodnie wyraźnie obniżonym nastrojem i brakiem chęci do jakichkolwiek aktywności, nawet tych, które kiedyś dawały nam przyjemność. Najczęściej występuje ciągłe zmęczenie, cokolwiek by się nie robiło, ale może się zdarzyć także nagły skok energii, z tym, że jest on bardziej wyrazem frustracji z powodu wszystkich emocji pochodzących z wewnątrz.
Jak może się objawiać?
Odczuwalne są bardzo intensywnie te emocje nieprzyjemne, czasem może wręcz pojawić się anhedonia, czyli brak odczuwania przyjemności i radości, prawie całkowite stępienie emocjonalne. Pojawiać się mogą trudności w koncentracji i ze znalezieniem motywacji. Charakterystyczne są także myśli, że jest się beznadziejnym, do niczego się nie nadaje. “To wszystko moja wina, nie mogę nikogo obarczać swoimi problemami”. Ma się poczucie bezsensu i pustki. “Nie ma dla mnie nadziei, nic się nie zmieni”. Ta ostatnia myśl jest szczególnie niebezpieczna, ponieważ może prowadzić do myśli samobójczych. Mogą się pojawiać także samookaleczenia. Dodatkowo powinno zwrócić się uwagę na zmiany w rytmie dobowym, tj. problemy ze snem.
Czy depresja dotyczy samej psychiki?
Jest taki mit, że depresja dotyczy tylko samej psychiki, a nie ciała. To nieprawda, depresja wiąże się z niedoborem przekaźników mózgowych, tj. noradrenaliny, dopaminy i serotoniny, odpowiadających m.in. za odczuwanie szczęścia i przyjemności. Ten niedobór z kolei może być wynikiem różnych czynników, m.in. genetycznych (tzn. predyspozycje genetyczne) i środowiskowych (np. trauma). Tak więc to właśnie z podstaw biologicznych rodzą się wszelkie objawy.
Co warto mieć na uwadze – objawy depresyjne może wywołać także niedoczynność tarczycy, zmiany hormonalne czy chociażby niedobór witaminy D. Stąd ważne jest przeprowadzenie wszystkich niezbędnych badań i pogłębionego wywiadu przed stwierdzeniem zaburzeń depresyjnych, bo one wcale nie muszą okazać się depresją samą w sobie.
Co zrobić, gdy przeczuwamy u siebie depresję?
Przede wszystkim zasięgnąć profesjonalnej opinii, tj. udać się do psychologa, psychoterapeuty bądź psychiatry. Nie warto czekać, aż ona się rozwinie do tego stopnia, że będzie znacząco utrudniać codzienne funkcjonowanie. W proszeniu o pomoc nie ma nic złego i nienormalnego, nie jest to powód do wstydu.
Często słyszymy slogany, że aby wyjść z depresji, należy po prostu wziąć się w garść. To działa?
To najgorsze, co można powiedzieć osobie w depresji. Tak samo jak “nie martw się, będzie dobrze”. Osoba w depresji ma inne przekonania na temat świata i samej siebie, więc wmawianie jej, że niepotrzebnie się martwi niczego nie zmieni, a wręcz pogorszy sprawę, pogłębi poczucie winy i niezrozumienia. To najczęściej prowadzi do tego, że zamyka się w sobie i przestaje szukać pomocy. Osoba chora na depresję nie ma wpływu na swoje myśli, czyny i emocje, dopóki hormony w jej organizmie nie zostaną unormowane.
To jak można pomóc osobie w depresji?
“Widzę, że jest ci bardzo ciężko. Jeśli tylko potrzebujesz pomocy, jestem tu dla ciebie”
“Co mogę dla ciebie zrobić, żeby było ci lepiej?”
“Wiem, że niewiele mogę zrobić, ale jestem tuż obok, jeśli chciał(a)byś pogadać”
To tylko przykładowe zdania, które można powiedzieć takiej osobie. My jako obserwujący wiele nie zrobimy, ale samo okazanie współczucia, zrozumienia i wsparcia da jej wsparcie w walce z chorobą. Możemy być bardziej wyczuleni na to, w czym potrzebuje pomocy, zdrowo i delikatnie wzmacniać jej poczucie sprawstwa. Często jednak wystarczy po prostu obok niej siedzieć czy ją przytulić w ramach okazania wsparcia.
Warto też być świadomym objawów depresji i w momencie, gdy obserwujemy je u drugiej osoby, zapytać, czy wszystko w porządku i uświadamiać jej to, że się niepokoimy o nią, bo widzimy zmiany w jej zachowaniu czy chociażby wyglądzie.
A czy depresję można wyleczyć?
Depresję da się zaleczyć, ale niestety nie wyleczyć. Każdy kolejny epizod depresyjny zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnego. Ale nie jest to warunkiem. Można być świadomym siebie, swoich emocji i przeciwdziałać nawrotowi. Przepracowanie problemów, wyczulenie się na jej pierwsze objawy i wyrobienie sobie podstawowych schematów radzenia sobie w sytuacjach dla nas ciężkich to podstawa w profilaktyce. W sytuacjach, gdy nasze własne zasoby nie wystarczają, zawsze warto poprosić kogoś o pomoc bądź udać się do psychologa/psychoterapeuty. Często konieczna jest też farmakologia, szczególnie w trakcie pierwszego epizodu.
Przypominamy, że w ramach Centrum Aktywizacji Osób z Niepełnosprawnością Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II studenci, doktoranci i pracownicy KUL mogą skorzystać z bezpłatnych konsultacji psychologicznych. Spotkania odbywają się w formie stacjonarnej w pokoju 123 w Konwikcie lub zdalnie przez platformę MS Teams. Na konsultacje można się zapisać mailowo, pod adresem: psycholog@kul.pl.