Aktualności / Wydarzenia

Z KULu do Ambasady Chińskiej

Sinologia to kierunek, który wciąż nie traci na popularności, a absolwenci szkół średnich chętnie wybierają ścieżkę kariery związaną z kulturą i językiem chińskim. Czy rzeczywiście jest to najtrudniejszy język na świecie? Czemu cywilizacja chińska jest tak atrakcyjna dla młodych ludzi i jakie stanowiska pracy można podjąć po ukończeniu nauki?

dodaj_troche_tresci

Mówi się, że język chiński to najtrudniejszy język na świecie. Doktor Katarzyna Pejda, koordynatorka sinologii na KUL twierdzi, że trudnością nie jest gramatyka, ale intonacja wypowiadanych wyrazów.

- Język chiński jest postrzegany jako jeden z najtrudniejszych na świecie, ale jest to opinia nieco na wyrost. Język chiński posiada pewne skomplikowane aspekty, ale przy odpowiednim nauczaniu są one przyswajalne dla każdego, kto poświęci wystarczającą ilość czasu i pracy na jego opanowanie – przekonuje doktor Pejda i dodaje:

- Gramatyka języka chińskiego jest stosunkowo prosta, brak w niej osobowych form czasowników, koniugacji i deklinacji. Największą trudność sprawia nauka tonów, a następnie poprawna intonacja zdania oraz pisanie znaków.

Nie tylko język

Według koordynatorki sinologii, najwięcej nauki mają studenci I roku. Z kolei następne roczniki, dzięki osłuchaniu się i zapamiętaniu, że znaki chińskie składają się z różnych, powtarzanych elementów nie mają większego problemu z nauką. Ale sinologiia to nie tylko nauka języka, ale również kultury, która niejednokrotnie może zadziwić Europejczyków.

- Chińska kultura jest oparta na konfucjańskiej myśli społeczno-politycznej i wraz z myślą taoistyczną i buddyjską tworzy tzw. potrójne nauczanie (sanjiao). Zarówno pismo, jak i myśl konfucjańska były silnie związane z ceremoniałami i rytuałami religijnymi, co zasadniczo zmienia paradygmaty tej kultury – tłumaczy doktor Pejda i wylicza, że w konfucjańskim kręgu kulturowym szczególnie cenione są:

- dążenie do harmonii w społeczności (rozumianej jako unikanie konfliktów), do harmonii z przyrodą (pogląd, że człowiek stanowi część przyrody, jest tylko jednym z jej elementów), silne nastawienie na wspieranie osób z własnej rodziny, kraju lub kręgu kulturowego, poszanowanie hierarchii społecznej, wypełnianie ról społecznych (w większym stopniu niż zaspokajanie indywidualnych potrzeb).
Różnice kulturowe powodują, że sama znajomość języka nie wystarczy, aby zrozumieć funkcjonowanie Chińczyków w społeczeństwie, a tym samym skutecznie się z nimi porozumieć.

swiatynia_guandu_beitou_tajpej_zdj_katarzyna_pejda2 Tak czy nie?

To co szczególnie wyróżnia kulturę chińską na tle innych to fakt, iż rzadko można usłyszeć od Chińczyka stanowcze i jednoznaczne „nie” lub „tak”. Zamiast tego używane są zwroty takie jak: być może, zobaczymy lub niekoniecznie.

- Dzieje się tak, ponieważ Chińczycy zdają sobie sprawę, że sytuacja może się zmienić i trudno będzie dotrzymać obietnicy, zwykle też nie chcą obrazić rozmówcy. Jeśli odpowiedź jest niejednoznaczna, lub sugeruje się, że coś nastąpi w przyszłości - zwykle oznacza to po prostu „nie” – mówi wykładowczyni.

Społeczność chińska jest również bardzo wyczulona na dostosowanie zachowania w zależności od swojego miejsca w hierarchii, dlatego Chińczycy nie podejmą dyskusji np. z szefem czy profesorem. Istotną kwestią jest również odpowiedni „język ciała”, czyli mimika i gesty, które są zredukowane do minimum. W pierwszych interakcjach zachowana zostaje maksymalna powściągliwość i oszczędność w gestach, a większa swoboda pojawia się dopiero w późniejszych etapach znajomości.

- W przypadku powitań i pożegnań najlepiej jest obserwować czy np. ktoś wyciąga do nas rękę. Jeśli nie, nie należy narzucać się z przesadnymi gestami, choć zawsze warto lekko się ukłonić. Warto też uważnie obserwować, która osoba w grupie znajduje się najwyżej w hierarchii i to właśnie do niej zwracać się w pierwszej kolejności (witać i wręczać drobne upominki) – wyjaśnia doktor.

Takie zachowanie Chińczyk uzna za właściwe, co z kolei wpłynie na łatwość w nawiązaniu kontaktu i rozwijaniu dalszej relacji.

Tajwan zamiast Lublina

Doktor Pejda przyznaje, że sinologia nie traci na popularności, ponieważ studentów nieustannie przyciąga odmienność cywilizacji chińskiej, a także bogata historia, filozofia i sztuka.

- Dla części kandydatów inspiracją staje się również popularność kultur azjatyckich w mediach, popkulturze i przestrzeni publicznej – dodaje wykładowczyni.
Studenci KUL mają również szansę skorzystać z wyjazdów i wymian studenckich.

- Nie bez znaczenia są także konkretne możliwości, jakie oferujemy studentom – w tym wyjazdy na semestralne i kwartalne programy wymiany do Chin (Yangtze, Chongqing) i na Tajwan (Fu Ren, Taipei). Dla wielu studentów to właśnie perspektywa autentycznego kontaktu z językiem i kulturą w ich naturalnym kontekście staje się silną motywacją do wyboru naszej Sinologii – przekonuje nasza rozmówczyni.

swiatynia_guandu_beitou_tajpej_fot-_katarzyna_pejda2 Maturzyści, którzy rozważają podjęcie tego kierunku studiów mogą zastanawiać się, jaką pracę podjąć po zdobyciu dyplomu. Studenci KUL, którzy ukończyli sinologię znajdują zatrudnienie w różnych sektorach i zależności od dodatkowych zainteresowań czy umiejętności, połączenie ich ze znajomością języka chińskiego otwiera wiele dróg do kariery.

- Może to być praca w instytutach kultury, np. Instytucie Polskim w Pekinie, Ambasadzie ChRL, konsulacie na terenie ChRL, a także praca w roli tłumacza ustnego, przysięgłego, literackiego, nauczyciela j. chińskiego oraz w sektorach handlu, logistyki, nowych technologii i e-commerce – podsumowuje Katarzyna Pejda.

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II jest jedyną uczelnią w Lublinie, która oferuje studia sinologiczne zarówno licencjackie, jak i magisterskie.