Relacja uczenictwa na International Conference Universal Learning Design 2011

W dniach 8-11. 02. 2011r. uczestniczyłam w międzynarodowej konferencji „Universal Learning Design” w Brnie. Zostałam wytypowana jako jedna z trzech osób przez Panią dr Ewę Domagałę – Zyśk i profesora dr hab. Bogusława Marka do reprezentowania niesłyszących studentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.   Reprezentantami naszego uniwersytetu byli poza mną dr Ewa Domagała – Zyśk – adiunkt katedry pedagogiki specjalnej oraz nauczyciel wspomagający z Centrum Edukacji Osób Niesłyszących i Słabo Słyszących w lektoratach języka angielskiego, mgr Sylwia Bogusz – z Biura Pełnomocnika Rektora Osób Niepełnosprawnych KUL, Monika Szymanek – niesłysząca studentka prawa i pedagogiki, Paweł Kasprzak – niesłyszący student ekonomii oraz mgr Anna Podlewska, która jednak niestety z powodu choroby nie mogła uczestniczyć w konferencji.

W dniu 8 lutego 2011 zaplanowano wyjazd do Brna. Przejazd odbył się pociągiem. Cała grupa wsiadała na stacji w Lublinie, natomiast ja dołączyłam na stacji w Katowicach.  Moja podróż do Brna trwała około 4 godziny. W podróży do Czech rozmawialiśmy na temat konferencji oraz prezentacji przygotowanego przez nas plakatu. Nasz plakat zatytułowany: „Hearing – Impaired Students at the John Paul II Catholic University of Lublin in Poland” składał się z czterech głównych tematów:
1) uczenie się języka angielskiego przez niesłyszących studentów (ta część zawierała moje wyniki ankiet przeprowadzonych na potrzeby pracy licencjackiej),
2)  działalność Centrum Edukacji Niesłyszących i Słabo Słyszących KUL (CENNIS),
3)  działalność Koła Naukowego Studentów Niesłyszących „Surdus Loquens”,
4)  osiągnięcia naszych niesłyszących studentów.

Celem stworzenia tego plakatu było przedstawienie naszego uniwersytetu, który jest szansą rozwoju i realizacji ambicji dla niesłyszących studentów. Dowodem na to jest mój kierunek studiów jakim jest filologia angielska. Katolicki Uniwersytet Lubelski jest jedyną uczelnią w Polsce, która umożliwiła mi studiowanie filologii angielskiej oraz zaoferowała mi pomoc i wsparcie w tym zakresie. Dlatego uważam, że KUL jest najlepiej przystosowaną uczelnią w Polsce do potrzeb osób niepełnosprawnych. Właśnie to mojemu uniwersytetowi zawdzięczam spełnienie moich marzeń o studiowaniu anglistyki i realizowanie mojej pasji jakim jest nauka angielskiego.

Po dotarciu do Brna zakwaterowaliśmy się w hotelu Continental. W środę 9 lutego 2011 po zarejestrowaniu się otrzymaliśmy identyfikatory, które umożliwiały nam także darmowy przejazd komunikacją miejską po całym terenie Brna. Otrzymaliśmy również program konferencji, broszurki Uniwersytetu Masaryka i materiały konferencyjne. Po rejestracji udaliśmy się do sali konferencyjnej. O godzinie 9 nastąpiło otwarcie i przemówienia ważnych osobistości jak: Jana Svatona – wice-rektora Uniwersytetu Masaryka, Zdenka Skromacha – wice-prezydenta Senatu Parlamentu Republiki Czeskiej, Jiri Nantla – Generalnego Dyrektora Wyższej Edukacji Ministerstwa Wydziału Edukacji Republiki Czeskiej, Młodzieży i Sportu Republiki Czeskiej, Vaclava Krasa – prezes Czeskiej Narodowej Rady Niepełnosprawnych oraz Petra Penaz – Szefa Centrum wspierającego studentów ze specjalnymi potrzebami Uniwersytetu Masaryka, głównego organizatora konferencji.

Na uwagę zasługuje fakt, że konferencja była świetnie przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zaskoczyło mnie to, że przemówienia były wyświetlane po angielsku i po czesku na dużych telebimach. Mało tego, byli również tłumacze czeskiego języka migowego oraz międzynarodowego języka migowego (International Sign Language-ISL). Osobiście z uwagi na to, że angielski jest mi najbliższy, korzystałam z tłumaczenia angielskiego, które pojawiało się na ekranie.

Następnie słuchaliśmy przemówienia Profesora Arnfinna M. Vonen’a z Uniwersytetu w Oslo z Działu Edukacji Studentów ze Specjalnymi Potrzebami na temat „The language situation of Deaf and hard-of-hearing students in higher education”. Wykład profesora zawierał ogólny opis osób Głuchych i słabo słyszących oraz sposoby ich komunikowania się. Profesor Arnfinn M. Vonen często porównywał sposób nabywania języka przez osoby niesłyszące do osób słyszących. Mówił, że podobnie jak osoby słyszące w Norwegii oprócz języka narodowego ludzie słyszący uczą się dialektów w zależności od regionu, który zamieszkują. To samo się dzieje w przypadku osób niesłyszących. Ze względu na ograniczoną możliwość nabycia języka mówionego, niesłyszący posługują się językiem migowym. Następnie Professor Arnfinn M. Vonen wymieniał i opowiadał o sposobach wsparcia, jakie niesłyszący otrzymują na Uniwersytecie w Oslo.

Po skończeniu jego prezentacji było miejsce na zadawanie pytań. I tu zdarzyła się zabawna sytuacja, ponieważ oczekiwałam pytania na ekranie. Na ekranie został wyświetlony napis: „woman with the glasses” i odruchowo się odwróciłam, żeby przyjrzeć się tej osobie. Kobietą w okularach okazała się nasza Pani dr Ewa. Pani dr Ewa zapytała o definicje osoby Głuchej i słabo słyszącej, która posługują się naukowcy w Norwegii oraz o to, czy niesłyszący student z zagranicy otrzymałby te same prawa i wsparcie co niesłyszący obywatel Norwegii. Norweski profesor wyjaśnił, że w ich kraju większe znaczenie niż biologiczny ubytek słuchu ma sposób komunikowania się: osoba niesłysząca (Deaf) to taka, która tylko miga, natomiast osoba słabosłysząca (Hard-of-Hearing) to taka, która komunikuje się werbalnie.

Profesor również wspomniał, że w Norwegii jest tylko 5-6 szkół dla niesłyszących. Taka mała ilość szkół była dla nas zaskoczeniem, jednak zrozumieliśmy, że jest to liczba wystarczająca, ponieważ Norwegia liczy tylko około 5 mln obywateli.

Po skończeniu zadawania pytań był czas na kawę, ciasta oraz przejście na inną salę, ponieważ byliśmy ciekawi i chcieliśmy uczestniczyć w wykładzie przygotowanym przez Panią dr Ewę Domagałą – Zyśk, która przygotowała referat na temat: „Linguistic Competence of the Persons with Severe Hearing Impairement in English as a Foreign Language”. Referat  dotyczył nauki języków obcych a szczególnie języka angielskiego. Podczas referatu w tle wyświetlała się prezentacja, w której pojawiały się różnorodne zdjęcia z udziałem studentów i przykłady naszych prac pisemnych po angielsku.

Po prezentacji referatu Pani Ewy był czas na lunch w trakcie którego mieliśmy okazję bliżej poznać wspomnianego wyżej Profesora Vonen’a oraz porozmawiania „żywym” językiem angielskim.

Po zakończonym obiedzie poszliśmy na jeszcze jeden wykład, który był na temat E-learningu. Wykład został zaprezentowany przez Tomas’a Sklenak z Uniwersytetu Masaryka, który używał czeskiego języka migowego, a on z kolei był tłumaczony na angielski i wyświetlany na ekranie.

Po tym wykładzie postanowiliśmy trochę odpocząć i udaliśmy się na lodowisko, gokarty oraz zwiedzanie miasta Brna. Wbrew temu, co uważałam wcześniej, doszłam do wniosku, że nasi sąsiedzi są krajem bogatszym od Polski. Zauważyć to można po ślicznie wybrukowanych i zadbanych chodnikach oraz nowoczesnych środkach komunikacji miejskiej.

Następny dzień konferencji był równie ciekawy jak pierwszy. Referatem oczekiwanym przeze mnie był wykład związany z tematem mojej pracy magisterskiej czyli z napisami dla niesłyszących przygotowany przez Panią Verę Strnadovą, który nosił tytuł „TV Subtitles as a Tool for Enhancing Language Skills for Deaf Persons”. Referat był bardzo ciekawy, ale jeszcze ciekawsza była osobista rozmowa po zakończeniu przemówienia tej autorki. Początkowo nasza komunikacja składała się z wielu tłumaczy tj. ja komunikowałam się w języku angielskim i to było tłumaczone przez osobę, która znała język angielski i czeski. To było z kolei przekazywane do następnego słyszącego tłumacza, który znał czeski język migowy. Jego zadaniem było przekazywanie mojej wiadomości do autorki wykładu w czeskim języku migowym. Później ze względu na to, że język czeski jest bardzo podobny do języka polskiego każdy mówił w swoim ojczystym języku i jakoś się rozumiałyśmy. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Jedną sprawą było to, że niesłyszący w Czechach, gdy mają do wyboru czeskie lub słowackie napisy, wybierają słowackie, ponieważ są lepiej przygotowane. Podobnie jak w Polsce zdarzają się sytuacje, że napisy są upraszczane i skracane. Ucieszyło mnie to, że również niesłysząca autorka referatu zgodziła się ze mną, że napisy dla niesłyszących nie powinny być skracane czy upraszczane, ale przygotowywane wyjątkowo starannie i dokładnie. Na koniec rozmowy wymieniłyśmy się adresami mailowymi oraz zrobiliśmy sobie zdjęcia pamiątkowe.

Muszę również wspomnieć o tym, że dzięki temu ze moja Pani dr Ewa głośno powiedziała o tym, że jej studentka piszę prace dyplomową na temat napisów dla niesłyszących, zgłosiła się do nas osoba z Holandii i zadeklarowała mi swoją pomoc. Osoba ta była odpowiedzialna na konferencji za tłumaczenie na telebimie w języku angielskim, oraz zawodowo zajmuje się napisami dla niesłyszących.

Po obiedzie było wyjście do muzeum Mendla, gdzie mogliśmy dowiedzieć się o tej ważnej postaci, która miała ogromny wpływ na zapoczątkowanie genetyki. Mendel był człowiekiem wszechstronnie uzdolnionym. Zajmował się nie tylko badaniami nad dziedziczeniem, ale również stworzył obserwatorium meteorologiczne. Był również autorem wielu książek. 

Podsumowując, wyjazd na konferencje dostarczył mi wielu wrażeń oraz pogłębił moją wiedzę na temat tego kraju. Przekonałam się, że Czechy są państwem, które wspiera osoby niepełnosprawne. Dowodem na to jest duża liczba niewidomych z psami-przewodnikami na czeskich ulicach. To właśnie tam pierwszy raz miałam okazję zetknąć się z takim widokiem. Wyjazd ten pozwolił mi się przekonać, że osoba niesłysząca i migająca może przedstawiać wyniki swoich badań na konferencjach. Pozwolił mi zrozumieć, ze to co kiedyś mi się wydawało niemożliwe staje się możliwe. Kontakty z uczestnikami konferencji w języku angielskim utwierdziły mnie w przekonaniu, że mimo wielokrotnych zwątpień czy kiedykolwiek będę tak biegle rozumiała i odczytywała mowę w języku angielskim, w końcu pojawiło się dla mnie malutkie światełko nadziei. Studiowanie tego kierunku ma sens, gdyż na tej konferencji pod tym względem zaskoczyłam samą siebie.

Koordynator ds. Współpracy Międzynarodowej
Magdalena Rosowicz

 

Autor: Paweł Kasprzak
Ostatnia aktualizacja: 05.04.2011, godz. 15:36 - Paweł Kasprzak