Księże Profesorze, Szefie!
Trudno uwierzyć w Twoje odejście… Dziękuję Bogu, że mogliśmy się spotkać i współpracować. I Tobie dziękuję. Za przyjęcie mnie do swojej katedry, za prowadzenie doktoratu. Za wzór postawy troski o innych, rzetelności naukowej oraz „warsztat” naukowy i humanistyczny.
Będę pamiętał o Tobie w modlitwie, a i Ty wstawiaj się z tamtej strony życia za nami – swoimi współpracownikami na tej ziemi…
Dziękuję, Szefie, za wszystko.

Autor: Tomasz Peciakowski
Ostatnia aktualizacja: 25.11.2020, godz. 09:05 - Tomasz Peciakowski