Krężniczanka - 09 września 2007
Po obfitych opadach deszczów koledzy Szymek i Bartek zdecydowali się zaatakować zwałkową rzeczkę Krężniczankę. Spłynęli odcinek od Strzeszkowic (most na trasie do Kraśnika).
Duża woda wprawdzie zdążyła opaść, ale i średnia na jakiej przyszło im płynąć pozwoliła na pokonanie 15 kilometrowego odcinka w czasie 4 godzin.
Jak relacjonują: "Było nieźle. Trochę zwałek, kilka przenosek, parę progów i bystrz".
A tu kilka fotek z tej akcji.
Autor: Kontra
Ostatnia aktualizacja: 09.09.2007, godz. 22:23 - Wiesława Chibowska
Ostatnia aktualizacja: 09.09.2007, godz. 22:23 - Wiesława Chibowska