Dziękuję za skrzydła!

Jeśli miarą Mistrza, Mentora i Nauczyciela jest to, z jaką siłą dodaje on skrzydeł swoim uczniom, to chcę powiedzieć: „Piotrze, gdy w 2004 roku przyjąłeś mnie na pokład Katedry Psychologii Eksperymentalnej, a potem prowadziłeś aż do obrony doktoratu w 2009 roku, byłeś pierwszą osobą, która uratowała moje marzenia o „lataniu”, o przekraczaniu granic myślenia, o odważnym stawianiu hipotez i jeszcze odważniejszym ich testowaniu. Zawsze mnie wspierałeś, zawsze doklejałeś skrzydła, które odpadały w chwilach, gdy traciłam wiarę w swoje możliwości. Nigdy nie pozwoliłeś złożyć broni. Traktowałeś zawsze z szacunkiem, ale potrafiłeś również stawiać wysokie wymagania. Wiedziałeś przecież, że kiedyś w życiu pofrunę i potrzebuję uczyć się tego, jak pokonać lęk wysokości. Dzisiaj chcę powiedzieć: ZA TO WSZYSTKO DZIĘKUJĘ. Twoje nagłe odejście sprawiło, że na moment zatrzęsła się ziemia. Na moment wszyscy straciliśmy równowagę. Przytulam do serca Twoją rodzinę, bo wiem, że dla nich było to najtrudniejsze. Grażynko, Igo, Klaro, Hubercie, Bernardzie - przyjmijcie moją cichą obecność przy Was w modlitwie. Piotrze, do zobaczenia… Mam skrzydła dzięki Tobie! Zobaczysz, dolecę… ”

Autor: Emilia Zabielska-Mendyk
Ostatnia aktualizacja: 21.11.2020, godz. 11:21 - Emilia Zabielska-Mendyk