Piotrze,
odszedłeś nagle, niespodziewanie, w biegu życia. Pośród wielu wspomnień przywołuję w pamięci spotkanie upamiętniające śp. Marię Oleś i słowa Kolędy dla nieobecnych, którą udostępniłeś na jego zakończenie. Pozwól, że je przytoczę, ponieważ one najbardziej oddają to co czuję i z czym trudno się pogodzić.
„I przekonaj, że tak ma być
Że po głosach tych wciąż drży powietrze
Że odeszli po to by żyć
I tym razem będą żyć wiecznie”
Piotrze,
może tam w górze łatwiej będzie spoglądać i nadzorować Twoich Najbliższych, sprawy Instytutu Psychologii i naszej Alma Mater. Mam nadzieję, że kiedyś będziesz nas witał na pokładzie - tak jak to zwykłeś to czynić w stosunku do pracowników nowych i tych, którzy na ścieżce naukowej wspinali się ku górze. Nam pozostaje modlitwa, wdzięczność i pamięć serca.
Droga Grażynko i Najbliższa Rodzino. Proszę o przyjęcie najgłębszych wyrazów współczucia. Niech Dobry Bóg wspiera Was w tym trudnym czasie, niech umacnia w nadziei na spotkanie w Jego Domu.
W Lublinie, 23 listopada 2020 roku
Stanisława Steuden
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2020, godz. 21:03 - Emilia Zabielska-Mendyk