Może się to wydawać dziwne, że tłumaczę takie rzeczy, jakby nie patrzeć studentom MISHuS. Ale z doświadczenia wiem, że spotkacie się z licznymi niedopowiedzeniami, legendami, które warto sprostować i wyjaśnić ludzkim językiem, jak to wygląda.

 

Na MISHuS możecie (ale nie musicie) studiować dwa kierunki. Obowiązek studiowania dwóch kierunków maja tylko ci, którzy zdecydowali się na studiowanie teologii, prawa lub psychologii, czyli studiów prowadzonych jeszcze trybem jednolitym magisterskim. Tacy studenci muszą do swojego kierunku wybrać jeszcze taki, który kończy się uzyskaniem dyplomu licencjackiego.

 

Aby uzyskać dyplom ze swojego głównego kierunku (który będzie takim samym dyplomem, co “normalnych” studentów), musicie zrealizować wszystkie zajęcia z tzw. minimum programowego, które dostaniecie na początku roku oraz to wszystko, co przewiduje regulamin MISHuS (czyli lektoraty, konwersatoria, wf, prace roczne). Zajęcia z pozostałych kierunków będą uwzględnione w suplemencie do dyplomu.

 

Każdy ze studentów musi poza swoim kierunkiem/ami realizować zajęcia z innych. Łącznie mają to być minimum trzy w ciągu semestru. Ale...nie musicie realizować z tych kierunków całych minimów, mają to być tylko wybrane przez Was interesujące zajęcia. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że z tych dodatkowych zajęć przynajmniej pięć musi kończyć się egzaminem (ale to w ciągu całych studiów, wiec nie spieszcie się z tym).

 

Kierunek główny, jeśli Was rozczaruje, można jeszcze po pewnym czasie zmienić, do czasu gdy nie wypełnicie specjalnej deklaracji. Trzeba się jednak liczyć z tym, że po takiej zmianie ma się sporo zaległości do nadrobienia, ale nie jest to niewykonalne.

Autor: Bartłomiej Szymkowiak
Ostatnia aktualizacja: 01.06.2019, godz. 01:24 - Maksymilian Kuźmicz