Aktualności / Wydarzenia

Chcemy za dużo

Jesteśmy przeciążeni ilością bodźców, ale sami ich poszukujemy, sami chcemy być cały czas bodźcowani – mówi o podłożu stresu, w najnowszym odcinku „KULminacji Słów” dr Piotr Mamcarz z katedry psychologii emocji i motywacji KUL.

- Na chroniczny stres cierpi większość społeczeństwa. Uzależniamy się od kortyzolu. To jest identyczne uzależnienie jak u innych od alkoholu czy narkotyków – podsumowuje stan społecznego stresu dr Mamcarz i wskazuje: - Cały czas musimy podsycać pobudzenie do poziomu dla nas sprawczego, żeby móc realizować cele. Dawka, która mnie pobudzała jeszcze niedawno, dziś już nie wystarczy.

Zdaniem gościa „KULminacji Słów” z tego właśnie wynika ciągłe „siedzenie na telefonie”, ciągłe czytanie serwisów informacyjnych, ciągłe poszukiwanie nowych wiadomości. Najzwyczajniej w świecie nasz organizm, już przyzwyczajony, potrzebuje systematycznej stymulacji. Tymczasem jeżeli nie potrafimy zarządzać własną energią i priorytetami życiowymi a uważamy, że wszystko jest ważne, dochodzi do przeciążenia informacyjnego, wdziera się chaos. Noc staje się zbyt krótka by mózg mógł się oczyścić.

- Jeżeli potrzebujemy stresu, żeby coś osiągnąć to przestajemy mieć wpływ na to, gdzie z tym stresem skończymy. Wchodzenie na krzywą stresu nie jest dobre. Nie liczmy, że uda nam się w pewnym momencie zatrzymać rosnące zestresowanie i mieć je pod kontrolą – konstatuje dr Piotr Mamcarz.

A jak nie dać się stresowi, jak go opanować i sprawić by nie rujnował naszego umysłu i psychiki? Zdaniem eksperta trzeba się skupić wyłącznie na faktach. Trzeba podchodzić do wszystkiego zadaniowo, bez pobudzenia emocjonalnego, bez dodatkowej interpretacji.

Więcej o stresie i walce z nim w najnowszym odcinku „KULminacji Słów”.