Aktualności / Wydarzenia

Marek Magierowski: W dyplomacji czasem trzeba ugryźć się w język

- Istotą nowoczesnej dyplomacji jest przekonująca narracja – mówi Marek Magierowski, były ambasador Polski w Izraelu i Stanach Zjednoczonych. Gość Rozmów dyplomatycznych opowiada w programie o kulisach pracy ambasadora nowym papieżu i relacjach polsko-amerykańskich.

Rozmowy dyplomatyczne to podcast Centrum Badań nad Dyplomacją KUL, w którym poruszane są sprawy związane z relacjami międzynarodowymi, służbą zagraniczną oraz dyplomacją.

Pierwszym gościem programu był Marek Magierowski, były ambasador Polski w Izraelu i Stanach Zjednoczonych. 

- To były trudne misje, ale znacznie się od siebie różniły – zaznaczył Marek Magierowski. 

Dyplomata przyznał, że w Izraelu nieco zazdrościł kolegom z innych unijnych ambasad, którzy mogli rozmawiać z izraelskimi partnerami o ogólnej sytuacji na Bliskim Wschodzie, konflikcie izraelsko-palestyńskim i innych bieżących sprawach. 

– Ja natomiast 99 procent swojego czasu i energii w Izraelu poświęcałem na politykę historyczną rozmawiając o II wojnie światowej, Holokauście, roku 1968, Kielcach i Jedwabnem. W Stanach Zjednoczonych było więcej polityki i relacji gospodarczych, szczególnie w sektorze zbrojeniowym. Miałem wtedy wiele spotkań z przedstawicielami amerykańskich firm zbrojeniowych, których próbowałem przekonywać do inwestycji w Polscestwierdził gość Rozmów dyplomatycznych.

Marek Magierowski przyznał, że największym fizycznym wyzwaniem był dla niego czas, kiedy pracował jako wiceminister spraw zagranicznych. 

– Zajmowałem się wtedy obiema Amerykami, Azją i dyplomacją ekonomiczną. Wtedy właściwie nie wychodziłem z samolotów. Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że dyplomacja to jest również ciężka praca fizyczna – powiedział Magierowski.

Według byłego ambasadora w Izraelu i USA kluczowymi cechami, którymi musi charakteryzować się dobry dyplomata to umiejętność słuchania, szczerość wobec rozmówców oraz dbanie o polską rację stanu. 

– Istotą nowoczesnej dyplomacji jest skuteczna i przekonująca narracja – stwierdził Marek Magierowski, który przez wiele lat związany był także z mediami.

Jego zdaniem dziennikarskie doświadczenia mogą być pomocne w pracy dyplomaty, której ważną częścią są rozmowy w różnych okolicznościach: od oficjalnych, po mniej formalne i zakulisowe.

– Ważne jest w nich przekonanie drugiej osoby - czy to będzie dyplomata z innego kraju, urzędnik państwa, które przyjęło mnie jako ambasadora czy dziennikarz lub ekspert - że warto się ze mną spotkać jeszcze raz. Taki cel powinien przyświecać każdemu dyplomacie, niezależnie od tego czy będzie mówił o polskiej historii, polityce, gospodarce czy futbolu – zaznaczył były ambasador.

I dodał, że dyplomata, podobnie jak dziennikarz, powinien „znać się na wszystkim po trochu” i posiadać umiejętność formułowania skondensowanych myśli.

– Często w krótkiej rozmowie podczas gali, kolacji, czy w mediach można powiedzieć zaledwie kilka zdań. Warto je dobrać w taki sposób, by zostały na dłużej w pamięci odbiorców – podkreślił Marek Magierowski.

I dodał, że w porównaniu z pracą dziennikarza i publicysty, dyplomata ma pewne ograniczenia w swobodzie wypowiedzi. – Czasem trzeba ugryźć się w język – przyznał.

Obejrzyj Rozmowy dyplomatyczne na YouTube
Słuchaj na Spotify