Aktualności / Wydarzenia

Na KUL-u 850 studentów-obcokrajowców z 45 krajów

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w mijającym roku akademickim studiowało ponad 850 studentów-obcokrajowców z 45 krajów całego świata. Największa grupa, bo aż ok. 500 młodych ludzi pochodziła z Ukrainy, kolejne miejsca pod względem liczby zajęła Białoruś, a następnie Nigeria. W przypadku programu Erasmus+ na KUL-u tradycyjnie najwięcej studiowało Hiszpanów.

– W mijającym roku akademickim na KUL-u – dane te pochodzą z końca grudnia 2021 roku – studiowało łącznie ponad 850 studentów obcokrajowców. Ogólna liczba wszystkich studentów KUL–u wynosi prawie 10 tys. osób, więc zbliżyliśmy się do 10 proc. umiędzynarodowienia wspólnoty studenckiej. Teraz tych studentów jest mniej, ponieważ część z nich stała się absolwentami, a jesteśmy w trakcie rekrutacji studentów z zagranicy na studia od 1 października 2022 roku – zaznacza Magdalena Pranagal, która kieruje pracami Biura Rekrutacji KUL i zajmuje się rekrutacją cudzoziemców na studia. Większość z nich – jak dodaje – studiuje w języku polskim, a prawie 100 osób na kierunkach w języku angielskim.

W sumie na KUL-u studenci-obcokrajowcy pochodzą aż z 45 krajów na całym świecie; poza krajami europejskimi są to bardziej odległe Stany Zjednoczone, Tajwan, Indonezja, Etiopia, Kuwejt, Ekwador czy Zjednoczone Emiraty Arabskie; są także studenci z Kazachstanu, Kirgistanu i Uzbekistanu. Największa grupa studentów pochodzi z Ukrainy, na drugim miejscu jest Białoruś, a na trzecim Nigeria.

Dział Współpracy z Zagranicą zajmuje się nie tylko sprawami studentów-obcokrajowców na KUL-u, ale także pracowników naukowych, którzy są cudzoziemcami. Ponadto do zadań działu należy m.in. obsługa studentów, doktorantów i pracowników, a także stażystów i studentów cudzoziemców w zakresie programów wymian międzynarodowych oraz w ramach umów bilateralnych i porozumień, organizacja wizyt władz KUL poza granicami Polski, koordynowanie pobytu oficjalnych delegacji i gości z zagranicy, także obsługa administracyjna i organizacyjna spraw związanych ze współpracą międzynarodową, w tym z członkostwem KUL w organizacjach międzynarodowych.

Dla nas jednym z najważniejszych zadań jest zapewnienie społeczności akademickiej tj. studentom i pracownikom możliwości otwarcia na świat, czyli możliwości skorzystania z różnych form wyjazdów za granicę, a także ułatwienie studiowania i pobytu cudzoziemcom, którzy trafili na KUL – podkreśla Tomasz Kostecki, dyrektor Działu Współpracy z Zagranicą KUL.

Wszyscy studenci-obcokrajowcy, którzy uczą się na KUL-u, są to studenci, którzy albo przyjeżdżają na pełne studia – licencjackie, magisterskie lub doktoranckie i większość z nich uczy się w języku polskim, a część w języku angielskim, albo studenci, którzy trafiają do nas na studia semestralne lub roczne – tu największą grupą są oczywiście studenci z programu Erasmus+. To studenci zarówno z krajów Unii Europejskiej, jak i spoza krajów wspólnoty, bo Erasmus+ jakiś czas temu otworzył się na cały świat. Na KUL trafiają też studenci w ramach umów bilateralnych z uczelniami zagranicznymi, także w ramach takich programów jak np. Środkowoeuropejski Program Studiów Uniwersyteckich (CEEPUS) czy programy Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA).

Umowy bilateralne z uczelniami zagranicznymi, a mamy ich ponad 70, są dla nas bardzo istotne – tu najważniejsza dla nas jest możliwość prowadzenia obustronnej wymiany w zakresie wymian studentów i pracowników. Przykładowo świetnie układa nam się współpraca z Uniwersytetem Narodowym w Czerniowcach w Ukrainie – to nasz bardzo dobry partner, choć dziś niestety ze względu na wojnę nie możemy wysyłać tam naszych studentów lub naukowców – tłumaczy Tomasz Kostecki. 

Obecnie wiele młodych Ukrainek i Ukraińców decyduje się na naukę w Lublinie, w tym także na KUL-u, z powodu inwazji Rosji na Ukrainę. W mijającym roku akademickim studiowało na uczelni ok. 500 studentów i doktorantów z Ukrainy. Najwięcej z nich studiowało na takich kierunkach jak stosunki międzynarodowe, zarządzanie, informatyka. Większość studentów z Ukrainy, bo aż ok. 98 proc., studiowało w języku polskim.

Świetnych partnerów mamy także u innych naszych sąsiadów, np. w Niemczech jest to Katolicki Uniwersytet Eichstätt-Ingolstadt, ale także Uniwersytet Francisco de Vitoria w Madrycie w Hiszpanii czy Sulkhan-Saba Orbeliani University w Tbilisi w Gruzji. W ostatnim czasie zawarliśmy też ważną umowę o współpracy z Holy Spirit University of Kaslik w Libanie, dzięki której dojdzie do wymiany pracowników. Teraz czekamy również na ostatnie podpisy na umowie bilateralnej z Yerevan State University w Armenii – dodaje Tomasz Kostecki.

Z roku na rok zwiększa się liczba studentów cudzoziemców na KUL-u, w tym także tych przyjeżdżających w ramach programu Erasmus+. W mijającym roku akademickim było ich na KUL-u ponad 100. – W tej grupie, co ciekawe, najwięcej, bo ponad połowę, mamy studentów z Hiszpanii, choć nie jest to wyjątkowe dla naszej uczelni, ponieważ hiszpańscy studenci generalnie wybierają Polskę jako kraj ich przyjazdu i edukacji. KUL z uczelniami hiszpańskimi ma podpisanych wiele umów, a ponadto to też efekt kuli śnieżnej, ponieważ jesteśmy przez Hiszpanów polecani jako uczelnia, na której bardzo dobrze się studiuje – relacjonuje Katarzyna Woźniak z Sekcji Obsługi Wymian Międzynarodowych Działu Współpracy z Zagranicą, gdzie zajmuje się studentami Erasmus+ z krajów Unii Europejskiej oraz Turcji. Jak dodaje, wśród krajów UE poza Hiszpanami najwięcej było studentów z Francji i Włoch, a spoza europejskiej wspólnoty z Turcji i z Bałkanów.

Studenci z zagranicy, zwłaszcza z programu Erasmus+, oczekują przede wszystkim dobrej oferty edukacyjnej w języku angielskim – stąd też kluczowe jest systematyczne poszerzanie katalogu zajęć anglojęzycznych. Ważne dla nich jest także to, by mogli na naszej uczelni łatwo dotrzeć do potrzebnych informacji dotyczących zajęć i życia uczelni, o czym świadczą powtarzające się wśród studentów postulaty o angielską wersję językową platformy e-kul – podkreśla Magdalena Kiczuk, która w Sekcji Obsługi Wymian Międzynarodowych zajmuje się m.in. studentami Erasmus+ spoza UE.

– Mamy nadzieję, że dużym ułatwieniem będzie nowoutworzona strona internetowa w języku angielskim – International Student Support Centre KUL, gdzie zagraniczni studenci pierwszego roku mogą uzyskać najbardziej potrzebne informacje dotyczące np. ich zakwaterowania, integracji w środowisku akademickim, a także wydarzeń związanych z życiem uczelni. Nasze działania dotyczą zresztą nie tylko pomocy administracyjnej, ale także przygotowania wydarzeń integracyjnych, takich jak zwiedzanie Muzeum Wsi Lubelskiej, warsztaty bożonarodzeniowe, wycieczki krajoznawcze np. do Kazimierza Dolnego czy do Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie – dodaje Alicja Pilorz, również z Sekcji Obsługi Wymian Międzynarodowych.

Niektórzy studenci z zagranicy wybierając KUL kierują się katolickim profilem uczelni. Dotyczy to głównie tych młodych ludzi, których macierzyste uczelnie również są katolickie. – Warto jednak przy tej okazji dodać, że na KUL–u uczą się również studenci–obcokrajowcy wyznań innych niż katolickie, np. muzułmanie z Turcji, Albanii lub Bośni i Hercegowiny, którzy zresztą bardzo dobrze się u nas odnajdują i chętnie integrują z całym środowiskiem akademickim – zauważa Magdalena Kiczuk.  – Uczelnia nasza – zgodnie z wizją założyciela KUL ks. Idziego Radziszewskiego – jest bowiem otwarta na dialog międzykulturowy – podsumowują pracownicy Działu Współpracy z Zagranicą KUL.