Aktualności / Wydarzenia
Ostatnia prosta do katastrofy?
Zmierzamy prostą drogą do katastrofy. W XXI w. wywołamy skutki, nad którymi nie będziemy w stanie zapanować. Do 2050 r. zniknie ok. 25 proc. gatunków zwierząt i roślin – ocenia w najnowszym odcinku „Kulminacji Słów” dr hab. Zbigniew Wróblewski, kierownik katedry filozofii przyrody i nauk przyrodniczych KUL.
- Żyjemy w czasach niepewności. Od strony naukowej, my także poruszamy się w sferze niepewności. To jest naturalny stan. Skutki uboczne naszej działalności są nieprzewidywalne – mówi już na wstępie programu prof. KUL Zbigniew Wróblewski, by jednak za chwilę rozwiać wątpliwości co do kierunku, w którym podąża świat i my w nim. Jednoznacznie stwierdza, że katastrofa ekologiczna nastąpi, pytanie tylko kiedy. On sam wskazuje na XXI w.: - Nie widać możliwości zatrzymania wymierania – podkreśla profesor, wskazując, że powoli acz systematycznie zanika bioróżnorodność.
Na pytanie, czy nie uważa, że my w Europie myślimy trochę życzeniowo, chcąc zmienić świat i wprowadzając kolejne zmiany „proekologiczne”, odpowiada: - Ktoś musi pierwszy powiedzieć, że król jest nagi. Nie możemy tak dalej postępować. Musimy zmienić myślenie o tym m.in. co to jest wzrost cywilizacyjny.
Nie zmienimy jednak świata – jasno punktuje profesor Wróblewski - akcjami aktywistów pokroju blokowania dróg, czy oblewania farbą zabytków i dzieł sztuki. – Aktywiści starają się zaapelować do sumień, ale wybierają fatalne środki – ocenia.
Zapraszamy do obejrzenia całości rozmowy Wojciecha Andrusiewicza z prof. Zbigniewem Wróblewskim.