Refleksyjny podmiot w świecie społecznym. O paradygmacie i założeniach socjologii interpretacyjnej

 

Ogólnopolskie Seminarium Metodologiczne (nie tylko dla socjologów)

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, 28.01.2016 r.

 

 

 

Ogólnopolskie Seminarium Metodologiczne (nie tylko dla socjologów) to cykl spotkań otwartych i wykładów czołowych postaci polskiej socjologii. W bieżącej edycji porusza tematy związane z metodologią badań jakościowych, teoriami i paradygmatami funkcjonującymi w naukach społecznych.

 

Gościem drugiego spotkania seminarium metodologicznego była prof. dr hab. Elżbieta Hałas: polska socjolog, Kierownik Zakładu Socjologii Kultury w Instytucie Socjologii UW, absolwentka i wieloletni wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, o uznanej opinii w polskim i zagranicznym środowisku socjologicznym.

 

Spotkanie otworzyła dr hab. Wioletta Szymczak, witając prof. E. Hałas i zgromadzonych gości. W seminarium wzięli udział Dziekan Wydziału Nauk Społecznych KUL, ks. dr hab. Stanisław Fel, pracownicy, doktoranci i studenci z Instytutu Socjologii KUL, pracownicy Instytutu Socjologii UMCS. Spotkaniu przewodniczyła dr hab. Justyna Szulich-Kałuża, przybliżając na początku dorobek naukowy zaproszonego gościa i dzieląc się osobistymi doświadczeniami związanymi z wykładami prof. Hałas.

 

Tematem referatu brzmiał: Refleksyjny podmiot w świecie społecznym. O paradygmacie i założeniach socjologii interpretacyjnej. Na wstępie prof. Hałas wyraziła wdzięczność za pamięć i zaproszenie od organizatorów spotkania, zważywszy na związki łączące ją z lubelskim środowiskiem socjologicznym. Następnie zaznaczyła, że paradygmat interpretacyjny pojawiał się wiele razy w dyskusji naukowej na przestrzeni lat, dlatego też wygłoszona refleksja będzie rodzajem opowieści o paradygmacie interpretacyjnym i refleksyjnym podmiocie.

 

Termin „refleksyjny podmiot” według prof. Hałas zawiera pewną pułapkę, gdyż sugeruje częste odczytanie paradygmatu interpretacyjnego jako programu, w którym pierwszorzędne miejsce zajmują subiektywne doświadczenia. Odwołując się do myśli prof. Wojciecha Chudego wskazała, jak bardzo złożony jest problem refleksji w historii myśli filozoficznej i społecznej. Refleksyjność nie znajdowała się w samym centrum formowania orientacji interpretacyjnej w socjologii. Pojawiła się na gruncie późniejszych orientacji teoretycznych wychodzących poza tzw. paradygmat interpretacyjny, jak np. w socjologii relacyjnej. Następnie wskazała, że paradygmat jako pojęcie pojawił się w dyskusji naukowej za sprawą Thomasa Kuhna i jego teorii rozwoju nauki. Koncepcja paradygmatu wyznaczyła ważny etap w historii badań naukoznawczych. Na gruncie socjologii jako dyscypliny niejednorodnej przyjęto uznawać funkcjonowanie wielu paradygmatów (wieloparadygmatyczność) i umowne wytyczanie granic pomiędzy różnymi paradygmatami, tworząc co do tych granic iluzję głębokiej zgody. Odnosząc się do różnych stanowisk związanych z pojęciem paradygmatu (m.in. G. Ritzera, J. Turnera, A. Giddensa) stwierdziła, że zakładana jedność jakiegoś paradygmatu polega na często bardzo daleko idących uproszczeniach i choć koncepcja paradygmatu zagnieździła w języku nauki, to jest to termin polimeryczny.

 

W dalszej części wystąpienia prof. Hałas zwróciła uwagę na problem refleksyjności. Wskazała, że problem ten jest widoczny w szczególny sposób w pracach G.H. Meada i traktuje refleksyjność jako atrybut jaźni kształtowanej w interakcji ze znaczącymi innymi. Założenie refleksyjności funkcjonowało bardziej implicite w głównych orientacjach interpretacyjnych. Zdaniem prof. Hałas ważniejsze było akcentowanie władzy nazywania: zdolność nadawania znaczenia obiektom w świecie i samemu sobie, a co za tym idzie, poszukiwanie oraz konstruowanie tożsamości.. Rozróżnienie między jaźnią i tożsamością niosło bardzo duże konsekwencje dla rozwoju demokracji. Podkreślano uniwersalność jaźni jako podstawę w porządku demokratycznym. Orientacja interpretacyjna krytykowana była za woluntaryzm i subiektywizm podejścia.

 

Dokonując podsumowania prof. Hałas wskazała, że orientacja interpretacyjna jest żywa i nie grozi jej stagnacja o ile nie zamkniemy się w paradygmatycznych granicach nieraz oznaczanych akronimami. Jest jednak ona wbudowana w nowe podejścia, jak np. w socjologię relacyjną. Terminy naukowe nie powinny być, zdaniem prof. Hałas, niczym magiczne formuły, gdyż grozi to ewolucją paradygmatu do paradogmatu. Ważnym zadaniem według prof. Hałas staje się opracowanie socjologicznej koncepcji osoby, ze względu na relacyjny charakter podmiotu refleksyjnego.

 

We współczesnej socjologii oprócz tendencji ku dalszej fragmentacji, unicestwianiu tradycji klasycznej, także klasycznej socjologii interpretacyjnej, lekceważenia metodologii i swoistej mody na płynność wszystkiego, widać wyraźnie tendencje do rekonstrukcji socjologii systematycznej. Termin paradygmat może być użyteczny, gdy chodzi o to, by zwrócić uwagę na rozwiązywanie nowych problemów badawczych, trzeba mieć jednak świadomość zakorzenienia tego pojęcia w historii nauki.

 

Po zakończonym wykładzie odbyła się dyskusja, w której uczestnicy odnieśli się do prezentowanych podczas wystąpienia treści. Następnie organizatorzy spotkania podziękowali prof. Elżbiecie Hałas za wystąpienie i przekazanie najważniejszych aspektów dotyczących problematyki paradygmatu i socjologii interpretacyjnej.

 

 

oprac. mgr Radosław Wdowski

Doktorant Instytutu Socjologii KUL

 

>> OSM: III SPOTKANIE - ZDJĘCIA W GALERII KUL

 

Kontakt w sprawie OSM:
dr hab. Wioletta Szymczak
Instytut Socjologii KUL
wioletsz@kul.pl

Autor: Tomasz Peciakowski
Ostatnia aktualizacja: 07.11.2016, godz. 01:23 - Tomasz Peciakowski