72 rocznica aresztowania ks. rektora Antoniego Słomkowskiego

1 kwietnia minęła kolejna rocznica aresztowania przez komunistyczne władze Polski Ludowej ks. rektora Antoniego Słomkowskiego, słusznie zwanego drugim założycielem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W trudnym roku 1944 nie wahał się on przyjąć godności rektora oraz walczyć o wznowienie działalności uczelni, jej zaplecze materialne i, co ważniejsze – utrzymanie katolickiego charakteru.

 

Po zakończeniu drugiej wojny światowej nowemu rektorowi KUL-u, teologowi dogmatykowi ks. Antoniemu Słomkowskiemu (1900–1982), przyszło zmagać się z nową rzeczywistością geopolityczną. Narzucone Polsce komunistyczne władze w początkowym etapie swej instalacji nie inicjowały radykalnej walki z Kościołem, zezwalając na uruchomienie lubelskiej katolickiej uczelni. Ks. Słomkowski zmobilizował zespół pracowników związanych z KUL-em przed wojną oraz aktywnie werbował nowych, z lwowskiego i wileńskiego ośrodka akademickiego, a także osoby niepracujące dotychczas w sektorze nauki. Zdewastowane uczelniane gmachy remontował za pieniądze pochodzące w dużej mierze ze składek społeczeństwa gromadzonych przez reaktywowane przez niego Towarzystwo Przyjaciół KUL. Dzięki niespożytej energii i determinacji ks. rektora Słomkowskiego uczelnia zainaugurowała swą powojenną działalność już 12 października 1944 r. i co roku przyjmowała tysiące studentów, którzy przez pochodzenie, historię życia lub wyznawane wartości często nie mieli szansy na edukację w państwowych ośrodkach akademickich. Młodzi ludzie mogli zdobywać niedostępną w latach okupacji wiedzę, a przy tym wzmocnić się fizycznie i duchowo po horrorze wojny. Rektor Słomkowski dbał, by żaden biedny student nie wychodził głodny z akademickiej stołówki, rozdawał im także własne koszule, a nawet pieniądze. Wraz z władzami UMCS-u zorganizował opiekę medyczną, a samodzielnie uruchomił kolonie w Smołowie (dziś: Smolajny), Fromborku i górskiej Krynicy dla podratowania wątłego zdrowia studenckiej braci. Słowem, starał się, by w codziennym funkcjonowaniu uniwersytetu stosowane były zasady Ewangelii, a sam przybrał dla studentów i wykładowców postać dobrego proboszcza. Dodać należy, że pod koniec lat 40. XX w. ks. Słomkowski podjął także niezwykle ważne decyzje dla przyszłości KUL-u: o zakupie resztówki majątku Konstantynów (dziś kampus ten nosi jego imię) oraz przebudowie budynku Akcji Katolickiej przy ul. Chopina na Bibliotekę Uniwersytecką.

W miarę upływu lat stosunek komunistycznych władz do Kościoła katolickiego i KUL-u zaczął się jednak zaostrzać, co można było odczuć już jesienią 1947 r. Od następnego roku władze partyjne podejmowały nieudane próby socjalizowania uczelni, czemu zdecydowanie przeciwstawiał się  rektor. W 1951 r. został on uznany za „wroga Polski Ludowej” i pozbawiony przez Ministerstwo Oświaty i Szkolnictwa Wyższego stanowiska wobec odmowy zalegalizowania na uczelni komórki PZPR Związku Młodzieży Polskiej (ZMP). Wynikało to z głębokiego poczucia odpowiedzialności ks. Słomkowskiego za katolickie wychowanie młodzieży.

Konsekwencją nieugiętej postawy włodarza uczelni było zastosowanie przez komunistów polityki przekształcenia KUL-u w instytucję stricte kościelną, co spowodowało likwidowanie istotnych świeckich kierunków, jak np. całej Sekcji Prawa. Na uniwersytet wkroczyli także inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli, mający za zadanie zbadać jego stan finansowy. Już w listopadzie 1949 r. zaogniona sytuacja na KUL-u, w tym także gospodarka finansowa, zaniepokoiła gremium episkopatu Polski. Podkomisja episkopatu miała wątpliwości co do słusznego prowadzenia przez rektora działalności finansowej i funkcjonowania administracji. Oceny kierowania przez niego uczelnią były zróżnicowane i często mocno krytyczne. Także prymas Stefan Wyszyński był zdania, że ks. Słomkowski nie potrafił uchwycić momentu, w którym finanse i administrowanie uczelnią przeszły ze stadium prowizorium do normalności.

Ks. rektor Słomkowski mógł być aresztowany już we wrześniu 1951 r., jednak nastąpiło to dopiero 1 kwietnia 1952 r., pod zarzutem nielegalnego przyjmowania dolarów na potrzeby KUL-u od Polonii amerykańskiej i ich sprzedaży. Znanej postaci polskiego Kościoła przyklejono więc kuriozalną łatkę handlarza walutą. 16 czerwca 1953 r. skazano go na trzy lata pozbawienia wolności. Były rektor przebywał w więzieniach na warszawskim Mokotowie i Sztumie. Do czasu jego uwolnienia, tj. do 24 października 1954 r. studenci KUL-u nie organizowali w gmachu uczelni żadnych zabaw tanecznych (robiono to w innych budynkach). Ks. Antoni Słomkowski, będący już wówczas żywą legendą, na katolicką uczelnię powrócił w 1957 r., by przez trzy lata prowadzić wykłady z teologii dogmatycznej i ascetycznej. Drugie odejście z KUL-u znów było spowodowane brakiem akceptacji Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego dla osoby tego konsekwentnego antykomunisty. Kolejnymi miejscami pracy ks. Słomkowskiego były: Prymasowskie WSD w Gnieźnie, Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu, seminarium duchowne pallotynów w Ołtarzewie, studium teologiczno-katechetyczne przy WSD w Warszawie. W 2018 r., po czterech latach starań ks. rektora Antoniego Dębińskiego, ks. Słomkowski został zrehabilitowany. Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że prześladowanie i uwięzienie, jakie musiał znieść przez swą bezkompromisowa postawę, uczyniły z niego postać tragiczną.

 

 

Bibliografia:

Karolewicz G., Słomkowski Antoni ks., [w:] Encyklopedia 100-lecia KUL, t. 2, red. E. Gigilewicz, s. 346–347; Rostworowski S.J., Agenda PAXu na KUL-u czyli Koło Społecznie-Postępowe Studentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Wrocław 2015, s. 4; Wrona J., Katolicki Uniwersytet Lubelski w okresie urzędowania rektora ks. Antoniego Słomkowskiego (1944–1951), [w:] Katolicki Uniwersytet Lubelski 1918–2018, t. 2, red. A. Mirek, Lublin–Warszawa 2019, s. 13–110.

 

dr Paulina Byzdra-Kusz


WSPÓŁPRACA

ikona
ikona
ikona
ikona
ikona