Herb Jana Pawła II

Wśród różnych artefaktów związanych z osobą św. Jana Pawła II, wspominanych z okazji rocznicy jego urodzin przypadającej 18 maja, nieco uwagi należy poświęcić jego herbowi. Podczas pontyfikatu Papieża-Polaka znak ten bardzo często był przekazywany przez środki masowego przekazu na całym świecie. Zawsze towarzyszył papieżowi w jego podróżach apostolskich – dokądkolwiek przybył, tam nad tronem papieskim znajdował się wizerunek jego herbu. Opatrywano nim wszystkie oficjalne dokumenty Stolicy Apostolskiej wydawane w czasach pontyfikatu Jana Pawła II oraz wszelkiego rodzaju publikacje relacjonujące jego działalność i upowszechniające jego nauczanie. Obecnie zdobi liczne pomniki, obrazy i tablice pamiątkowe poświęcone Naszemu Profesorowi.

Herb ten przedstawia w niebieskim polu tarczy złoty krzyż łaciński o wydłużonym lewym ramieniu (w heraldyce określa się strony od trzymającego tarczę), pod którym znajduje się złota litera M. Tarcza ozdobiona jest insygniami papieskimi, czyli kluczami św. Piotra – złotym i srebrnym oraz tiarą.

Od czasów średniowiecza duchowieństwo wzorem rycerstwa używało znaków herbowych. Przez wiele wieków hierarchowie Kościoła, pochodzący na ogół z rodów szlacheckich, posługiwali się swoimi herbami rodzinnymi. Z czasem wytworzył się zwyczaj ozdabiania herbów osób duchownych specyficznymi oznakami wskazującymi na stopień zajmowany w hierarchii kościelnej. Herby papieskie oznaczano tiarą, czyli potrójną koroną i skrzyżowanymi za tarczą kluczami, a herby pozostałych hierarchów kapeluszem rangowym z chwostami (frędzlami). Wydawane od XVII wieku kościelne przepisy heraldyczne szczegółowo określały kolor kapelusza oraz liczbę chwostów dla każdego ze stopni hierarchicznych (od 15 po jednej stronie w herbie kardynalskim do jednego w herbie wikariusza). Gdy od XIX wieku do godności biskupiej coraz częściej zaczęli dochodzić przedstawiciele niższych stanów (nie posiadających praw do herbu z tytułu urodzenia), zaczęły pojawiać się tzw. herby przyjęte, czyli utworzone z racji uzyskania godności biskupiej. Najczęściej zawierały one motywy religijne wyrażające szczególny rys pobożności czy program duszpasterski właściciela takiego herbu. W XX wieku tego rodzaju znaki zaczęły pojawiać się także w wizerunkach herbowych kolejnych papieży.

Pierwotny znak bpa Karola Wojtyły jako biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej przedstawiał jedynie krzyż ułożony nad dewizą TOTUS TUUS.

Znane powszechnie godło herbu papieskiego w postaci litery M umieszczonej pod krzyżem pojawiło się dopiero w jego herbie arcybiskupim. Tak skomponowane godło wyraźnie wskazuje na Marię stojącą pod krzyżem Chrystusa, a przy interpretacji tego motywu trzeba uwzględnić towarzyszącą wizerunkowi (umieszczoną pod tarczą) sentencję TOTUS TUUS (Cały Twój). Dewiza ta pochodzi z Traktatu o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Marii Panny  św. Ludwika Marii Grignion de Montforta – zmarłego w 1716 roku mistyka francuskiego. Wybór tego właśnie motywu do herbu arcybiskupiego, a następnie papieskiego zwykło się uzasadniać duchowością maryjną jako najbardziej charakterystycznym rysem pobożności Jana Pawła II. Biografowie Jana Pawła II podkreślają, że słowa „Totus Tuus”, zaczerpnięte z lektury św. Ludwika już w trudnych latach II wojny światowej głęboko zapadły w duszy przyszłego papieża, wyrażając akt jego osobistego zawierzenia Maryi.

Poza naukami św. Ludwika, na wybór motywów maryjnych do herbu biskupiego Karola Wojtyły wpłynęły także i konkretne zdarzenia z jego życia, poprzedzające moment powołania kapłańskiego. Sam wyjawił je w książce Dar i Tajemnica, w rozdziale zatytułowanym: „Wątek maryjny powołania”, gdzie wymienił następujące fakty i miejsca wpływające na ukształtowanie jego pobożności maryjnej: wychowanie w domu rodzinnym, gdzie praktykowano tradycyjną pobożność maryjną, kaplica Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kościele parafialnym w Wadowicach, gdzie często modlił się przed lekcjami, klasztor (tzw. Karmel) w Wadowicach, gdzie pielęgnowano tradycje karmelitańskiego szkaplerza, uczestnictwo w kręgu „Żywego Różańca” w Krakowie na Dębnikach (w parafii prowadzonej przez salezjanów), gdzie też propagowano kult Maryi Wspomożycielki Wiernych. Papież, jak sam wyznał, przez pewien czas kwestionował nawet „swoją pobożność maryjną, uważając, że posiada ona w sposób przesadny pierwszeństwo przed nabożeństwem do samego Chrystusa”. Wtedy z pomocą przyszedł Jan Tyranowski, wskazując na wspomnianą książkę św. Ludwika, dzięki której przyszły papież doszedł do stwierdzenia, że „Maryja nas przybliża do Chrystusa, prowadzi nas do niego, ale pod warunkiem, że przeżyjemy Jej tajemnicę w Chrystusie”. Następnie już bezpośrednio przeszedł do wyjaśnienia źródła swojej dewizy, ujmując to następująco: „Tu tłumaczy się pochodzenie owego »Totus Tuus«. Bierze ono początek właśnie od św. Ludwika Marii Grignion de Montfort. Jest właściwie skrótem pełniejszej formuły zawierzenia Matce Bożej, która brzmi: „Totus Tuus ego sum et omnia mea Tua sunt. Accipio Te in mea omnia. Praebe mihi cor Tuum, Maria” (Jestem cały Twój i wszystko, co moje, do Ciebie należy. Przyjmuję Ciebie całym sobą. Daj mi Swoje serce, Maryjo). Dewiza ta, jako swoiste motto życiowe, legła u podstaw powołania kapłańskiego przyszłego papieża, a następnie występowała we wszystkich znakach, pieczęciach i herbach używanych przez niego na kolejnych szczeblach kariery kościelnej.

Gdy Karol Wojtyła został papieżem nadworny heraldyk watykański abp Bruno Bernard Heim próbował go nakłonić do zmiany wizerunku herbowego, a szczególnie zależało mu na usunięciu z herbu litery, jako znaku niestosownego dla heraldyki z zasady operującej symboliką obrazową, a nie liternictwem. Proponował zastąpić literę M innym motywem maryjnym – gwiazdą (stella maris) lub lilią. Papież okazał się jednak nieugięty w swoim wyborze i pozostał przy swoim starym znaku. Zmianie uległy oczywiście insygnia herbowe – kardynalski kapelusz został zastąpiony papieską mitrą. Jedyne na co zgodził się Papież w zakresie swojego godła herbowego to przemalowanie motywów występujących w tarczy herbowej, tak by ich barwy były zgodne z zasadami heraldycznymi. W konsekwencji w herbie papieskim Jana Pawła II pojawiła się złota litera M, w herbie kardynalskim była ona czarna (tzw. zasada alternacji barw w heraldyce zakazuje kładzenia barwy na barwę a metalu na metal, stąd czarna litera nie mogła leżeć w niebieskim polu).

Pieczęć bpa Karola Wojtyły – jako biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej

Herb kardynalski Karola Wojtyły

Oryginalny projekt herbu papieskiego Jana Pawła II wykonany przez abpa B.B. Heima w 1978 roku

 

 

dr Edward Gigilewicz


WSPÓŁPRACA

ikona
ikona
ikona
ikona
ikona