Wakacje w Smołowie

Okres wakacyjny skłania do realizowania podróży w różne, bardziej lub mniej odlegle, strony. Z perspektywy historii naszego Uniwersytetu warto przy okazji aktualnych wakacji wspomnieć o jednym z ciekawszych miejsc wypoczynku KUL-owców, jakim niewątpliwie było Smołowo. Miejscowość tę można spotkać na kartach wspomnień spisanych przez wielu profesorów i studentów KUL-u z lat 1946-1952.

Smolajny, dawniej Smołowo (nazwa obowiązująca w latach 1945-1949), to urocza wieś położona w samym sercu Warmii, przy drodze z Dobrego Miasta (dawnej siedziby kapituły kolegiackiej) do Lidzbarka Warmińskiego (historycznej stolicy Warmii). Perspektywa spędzenia wakacji na Warmii niezmiennie prezentuje się niezwykle atrakcyjnie, o czym decydują walory geograficzne, przyrodnicze, turystyczne i kulturowe tej wyjątkowej krainy, którą historycy Kościoła zwykli nawet nazywać „Świętą Warmią” (m.in. ze względu na to, iż przez kilka wieków stanowiła katolicką enklawę położoną pośrodku protestanckich Prus Wschodnich).

Gdybyśmy dzisiaj studentom naszego Uniwersytetu złożyli ofertę spędzania wakacji w Smolajnach na Warmii, i to jeszcze w ramach zaliczenia obowiązkowych zajęć z wychowania fizycznego czy odbycia praktyk, wielu z nich na pewno taką ofertę powitałoby z entuzjazmem. Bardziej dociekliwi, chcący przed wyjazdem dowiedzieć się czegoś więcej na temat tej odleglej miejscowości (oddalonej od Lublina o 450 km), mogliby trafić na stosowne hasło w Encyklopedii katolickiej. Lektura tego tekstu potwierdziłaby tylko słuszność obranego kierunku, gdyż Smolajny to miejscowość o niebagatelnym znaczeniu historyczno-kulturowym, co wynika z faktu, iż w przeszłości była letnią rezydencja książąt-biskupów warmińskich, funkcjonującą od 1350 r., założoną na terenie folwarku pod nazwą „Smoleine” lokowanego przez biskupa warmińskiego Henryka I Fleminga już w 1290 roku. Rezydencja, wielokrotnie niszczona, między innymi podczas walk toczonych z zakonem krzyżackim, ostatecznie została niemal doszczętnie spalona podczas wojny północnej (1700-1721). Budowę nowego pałacu biskupiego w Smolajnach rozpoczął w 1709 r. bp Andrzej Chryzostom Załuski, prace kontynuował bp Teodor Potocki, a ukończył w 1765 r. bp Adam Stanisław Grabowski. W letniej rezydencji często przebywał i tworzył bp Ignacy Krasicki, który założył tu okazały park w stylu angielskim.

W historię KUL-u pałac w Smolajnach wpisał się bezpośrednio po II wojnie światowej, gdy opuszczający Warmię ówczesny ordynariusz warmiński bp Maksymilian Kaller wyraził wolę, aby zespół pałacowy wraz z folwarkiem, w związku z powrotem Warmii w granice Polski, został przekazany w użytkowanie Lubelskiej Alma Mater. Majątek w Smolajnach obejmował wówczas 30 ha ziemi (w tym 23 ha łąk i 7 ha pastwisk) oraz kompleks zabudowań obejmujący: pałac biskupi, wieżę bramną z dobudowaną oficyną, dworek myśliwski, a także zabudowania gospodarcze.

Formalne przekazanie majątku w dzierżawę nastąpiło wiosną 1946 r. na mocy decyzji ówczesnego administratora apostolskiego diecezji warmińskiej Teodora Benscha. W projekcie przygotowywanej umowy określono, iż okres 3-letniej dzierżawy (z opcją przedłużenia) rozpocznie się w maju 1946 roku. Jednocześnie diecezja całkowicie zrzekła się czynszu dzierżawnego. Niezwłocznie po włączeniu majątku do dóbr Uczelni, przystąpiono do intensywnych prac polowych. Ziarno na zasiew pozyskano z KUL-owskiego majątku w Potulicach, a funkcję zarządcy gospodarstwa rolnego powierzono miejscowemu rolnikowi Józefowi Hermannowi, rodowitemu Warmiakowi. Rektorowi ks. Antoniemu Słomkowskiemu udało się też zapobiec jego deportacji do Niemiec, co zamierzały uczynić lokalne władze administracyjne. Stały nadzór nad majątkiem z ramienia Uczelni sprawował natomiast prof. Ignacy Żylicz, mieszkający w pobliskim Kosyniu. Pod tym zarządem gospodarstwo w Smołowie rozwijało się bardzo szybko, a wyprodukowana w nim żywność już wkrótce miała trafić do stołówki akademickiej w Lublinie, a także do miejscowej kuchni, żywiącej lubelskich letników.

Jednocześnie rozpoczęto gruntowny remont zespołu pałacowego, już w 1946 r. oddając do dyspozycji młodzieży akademickiej ponad 40 pomieszczeń. W roku następnym na terenie ośrodka wzniesiono drewnianą kaplicę pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, a z dniem 1 II 1949 r., dzięki staraniom rektora A. Słomkowskiego, ośrodek uzyskał status internatu dla uczącej się młodzieży, dzięki czemu został zwolniony od podatku.

Już w pierwszym roku funkcjonowania ośrodka zorganizowano 3 turnusy wczasów akademickich, z których skorzystali liczni profesorowie KUL. W zachowanej dokumentacji odnotowano między innymi pobyt rodziny prof. Ignacego Czumy (9 osób), która bawiła w Smolajnach od 5 VII do 29 VIII 1946 roku. Na nieco krótsze wakacje na Warmii zdecydowali się profesorowie: Juliusz Kleiner i Andrzej Wojtkowski, którzy również przybyli do Smolajn z rodzinami, a także profesor Czesław Strzeszewski oraz państwo Deptułowie i Morawscy. Od 5 VII do 1 VIII 1946 r. wypoczywał tu ówczesny rektor KUL ks. A. Słomkowski.

Podczas pierwszych wakacji do Smołowa zawitało łącznie 160 osób. Większość stanowili studenci KUL, ale odnotowano w tym roku także pokaźną grupę studentów UMCS (liczącą łącznie w trzech turach 28 osób). Jak udało się ustalić były to osoby związane z duszpasterstwem akademickim na KUL-u oraz Sodalicją Mariańską.

To właśnie w Smolajnach rektor ks. A. Słomkowski spotkał się (w sposób niejawny) z prymasem Polski kard. Augustem Hlondem. Gościł tu też prymas Stefan Wyszyński – ostatni raz podczas wakacji 1952 r., gdy przybył na zaproszenie prof. Ireny Sławińskiej oraz Koła Polonistów KUL.

Oprócz wczasów pracowniczych w Smolajnach organizowano wakacyjne kursy sportowe, przeznaczone dla studentów rożnych kierunków studiów. Na potrzeby tego rodzaju zajęć zbudowano boiska sportowe, a na brzegu płynącej w pobliżu rzeki Łyny urządzono kąpielisko oraz przystań kajakową. Według zachowanych archiwaliów tylko w 1952 r. w obozie sportowym w Smolajnach, w trzech turnusach, uczestniczyło łącznie 173 studentów KUL.

W prężnie rozwijającym się ośrodku, poza wypoczynkiem wakacyjnym, zamierzano rozwinąć gospodarstwo doświadczalne i zorganizować ośrodek badawczy, w którym odbywałyby się praktyki studenckie dla planowanych kierunków studiów z zakresu nauk rolno-przyrodniczych.

Historia KUL-u w Smolajnach została gwałtownie zamknięta na mocy uchwały Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Olsztynie z dnia 6 XI 1952 r., przekazującej cały ten majątek Zespołowi Państwowych Gospodarstw Rolnych w Dobrym Mieście. W decyzji podkreślono, że jest on „użytkowany dorywczo przez kurię biskupią w Olsztynie”, nadto „bez przydziału”. Termin wykonania uchwały wyznaczono na 25 XI 1952 r., a protokół zdawczo-odbiorczy sporządzono 18 XI 1952 roku. Sama akcja przejęcia została przygotowana dużo wcześniej przez Urząd Bezpieczeństwa i wpisywała się w szersze działania zmierzające do osłabienia kondycji materialnej Uniwersytetu. Trzeba tu zauważyć, że w tym samym czasie podobny los spotkał KUL-owski ośrodek wakacyjny we Fromborku.

W 1961 r. w zespole pałacowym w Smolajnach uruchomiono Szkołę Rachunkowości Rolnej. Wprawdzie formalnie w 1994 r. ośrodek (zespół pałacowy) zwrócono diecezji warmińskiej, jednak następnie decyzją abpa Edmunda Piszcza przekazano go na potrzeby miejscowego Zespołu Szkół Rolniczych im. Biskupa Ignacego Błażeja Krasickiego. Po przeniesieniu szkoły do Dobrego Miasta obiekt przez kilka lat nie był użytkowany. W 2017 r., na mocy porozumienia zwartego przez władze diecezjalne i samorządowe, przystąpiono do gruntownego remontu całego zespołu pałacowego. W przyszłości ma tu powstać centrum edukacji i wypoczynku dla dzieci uzdolnionych artystycznie oraz muzeum księcia-biskupa Ignacego Krasickiego.

Można postawić pytanie: czy w nowej rzeczywistości pojawi się szansa także i na to, by KUL dopisał kolejny rozdział do historii ośrodka w Smolajnach? Na przykład w obszarze praktyk studenckich…, warsztatów dla młodzieży…, itp…

 

 

dr hab. Edward Gigilewicz


WSPÓŁPRACA

ikona
ikona
ikona
ikona
ikona