Wieczór pożegnalny pierwszych absolwentów Uniwersytetu Lubelskiego

W tym roku mija sto lat, jak pierwsi absolwenci opuścili mury naszej Alma Mater. Prasa lubelska 1 lipca 1922 roku informowała o planowanym zebraniu towarzyskim absolwentów, profesorów i studentów w murach uczelni. Kolejnego dnia, w niedzielę o godz. 20, odbył się, jak relacjonowano, „w ścisłym kółku akademickim” wieczór pożegnalny pierwszych absolwentów. Dołączyli do tego rodzinnego grona wojewoda lubelski Stanisław Moskalewski (1876–1936) oraz prezydent miasta Czesław Szczepański (1885–1961).

W imieniu wciąż nie powołanego po śmierci ks. Idziego Radziszewskiego rektora przemawiał do absolwentów były prorektor uczelni prof. Konstanty Chyliński (1881–1939). Następnie zabrali głos przedstawiciele studentów. W imieniu absolwentów prawa – przemawiał Piotr Lucht (ur. 1895), prawa kanonicznego – ks. Piotr Zwierz (1885-1965), teologii – ks. Stanisław Wojsa (1894–1941), humanistyki – Antoni Abramowicz (1896–1932), absolwent polonistyki. W imieniu studentek przemawiała absolwentka historii Halina Zdebich (ur. 1900). W swych przemówieniach dziękowali profesorom i senatowi uczelni. Głos zabrał także prof. Leon Waściszakowski (1886-1935), dziekan Wydziału Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych, a „istotnie ojcowską mowę” wygłosił do wszystkich wydziałów prof. Maurycy Paciorkiewicz (1875-1927), ówczesny dziekan WNH. Prof. Paciorkiewicz nawiązał przede wszystkim do idei uniwersytetu – Deo et Patriae i myśli przewodniej śp. Ks. Idziego Radziszewskiego.

Zarówno wojewoda, jak i prezydent miasta żegnali studentów w imieniu mieszkańców województwa i miasta. Wśród obecnych, jak zauważyli dziennikarze: „czuć było serdeczność staropolską i familijny stosunek między profesorami a studentami”. Właśnie tę zażyłość, swoistą więź podkreślił prezydent miasta, jako cechę wyróżniającą lubelskiej uczelni, niepraktykowaną na innych uniwersytetach.

Losy pierwszych absolwentów różnie się potoczyły. Dwóch kapłanów z tytułami licencjatu wrócili do swej rodzinnej diecezji włocławskiej. Ks. Piotr Zwierz pracował w duszpasterstwie, m.in. w Czernikowie, Błaszkach oraz po wojnie w parafii św. Stanisława we Włocławku. Wcześniej, jako kapelan rezerwista, w trakcie studiów przez dwa lata w Lublinie był kapelanem wojskowym (1921–1922). Ks. Stanisław Wojsa, aktywny działacz w trakcie studiów w Bratniaku i „Odrodzeniu”, włączył się w pracę wychowawczą i organizacyjną w rodzimej diecezji. Dzięki jego inicjatywie powstał we Włocławku Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy. Kierował też Diecezjalnym Instytutem Akcji Katolickiej, redagował pisma. Zginął w Dachau, zastrzelony przez strażnika. Z Lublinem zaś związany przez całe życie pozostał Antoni Abramowicz, nauczyciel tzw. Szkoły Lubelskiej (później: Prywatnego Męskiego Gimnazjum im. Stefana Batorego). Był tam polonistą, opiekunem kółek literackiego i dramatycznego oraz szkolnej biblioteki, działał w harcerstwie. W kolejnych latach był profesorem Państwowego Pedagogium w Lublinie, współorganizatorem i sekretarzem Koła Polonistów przy Komisji Filologicznej Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Lublinie, po śmierci nazwanej jego imieniem. Niezaprzeczalnie, ci pierwsi absolwenci UL-u mieli jedną cechę wspólną – wszyscy ofiarnie na różnych stanowiskach służyli Ojczyźnie, w myśl dewizy Uniwersytetu.

 

Bibliografia: Archiwum Uniwersyteckie KUL, akta studentów H 36, 189; PE 82; PK 292; „Głos Lubelski”, 1 VII 1922, nr 177, s. 2, 4 VII 1922, nr 180, s. 2;  „Ziemia Lubelska”, 1 VII 1922, nr 176, s. 3; 4 VII 1922, nr 179, s. 3; M. Hanusiewiczówna, Antoni Abramowicz, w: Słownik badaczy literatury polskiej, red. J. Starnawski, t. I, Łódź 1994, s. 1–-2; I. Wodzianowska, Stanisław Wojsa: https://www.kul.pl/ks-stanislaw-wojsa-1894-1941,art_99711.html.

 

 

dr hab. Irena Wodzianowska


WSPÓŁPRACA

ikona
ikona
ikona
ikona
ikona