KUL - od nowego roku akademickiego 2022/2023 - uruchamia nowy kierunek studiów - Sztuczna Inteligencja. Zajęcia - jak opowiada prof. Piotr Kulicki z Katedry Podstaw Informatyki na KUL - będą koncentrować się na praktycznych umiejętnościach programistycznych związanych z aplikacjami sztucznej inteligencji. Na uniwersytecie trwa obecnie Ogólnopolska Konferencja Kognitywistyczna pt. "Czas na umysł 4.0. Sztuczna Inteligencja".

 

Nowe studia z zakresu Sztucznej Inteligencji, które będzie mogło od października 2022 r. podjąć 36 osób, mają przygotować do podjęcia pracy w charakterze programistów i specjalistów w zakresie projektowania systemów inteligentnych, a także oceny ich przydatności.

"To z jednej strony wiąże się z badaniami, które prowadzimy na naszym uniwersytecie, a z drugiej strony z potrzebami rynku pracy - nie tylko w Polsce, ale na całym świecie" - powiedział prof. Piotr Kulicki. Podkreślił też, że studia te poza możliwością uzyskania teoretycznej wiedzy oferują praktyki zawodowe w firmach IT (badacze z KUL współpracują m.in. z agencją cyfrową MakoLab) lub w instytucjach związanych z tworzeniem i wdrażaniem nowoczesnych technologii.

 

Studia z zakresu sztucznej inteligencji pozwolą uzyskać bardzo konkretne kompetencje zawodowe, dzięki którym będzie można m.in. tworzyć proste i złożone programy komputerowe do rozwiązywania problemów związanych z AI (z ang. Artificial Intelligence), a także kompetencje analityczno-informatyczne takie jak programowanie w języku skryptowym Python oraz w języku R. To także możliwość uzyskania umiejętności korzystania ze specjalistycznych narzędzi programistycznych w zakresie - jak podają twórcy kierunku - automatyzacji rozumowań, reprezentacji wiedzy, maszynowego uczenia się i przetwarzania języka naturalnego.

 

"Próbując określić to, czym jest, a właściwie czym ma być sztuczna inteligencja, należy wskazać na całkowicie nowy podmiot w otaczającej nas rzeczywistości. I nie chodzi tutaj o znany w kulturze masowej byt, który miałby okazać się groźny dla ludzi, lecz o sztuczną inteligencję związaną z jej praktycznym zastosowaniem" - podkreślił prof. Kulicki, przypominając, że sztuczna inteligencja ma pomagać ludziom w rozwiązywaniu bardzo konkretnych zadań.

 

"Podam to na przykładzie bardzo pożytecznej diagnostyki medycznej. Już dzisiaj na podstawie zebranych informacji o pacjencie program komputerowy jest w stanie dokonać diagnozy, która w w większości przypadków okazuje się lepsza od tego, co przewidzi specjalista lekarz - mający te same co komputer informacje. Obecnie to funkcjonuje tak, że lekarz używa programu komputerowego, który poddaje mu pod rozwagę określoną propozycję i jest to jeszcze weryfikowane przez człowieka - widzimy jednak, że statystycznie ta propozycja komputera wielokrotnie okazuje się lepsza niż propozycja człowieka" - wyjaśnił badacz.

 

"Co jest ciekawe przy tym rozumieniu sztucznej inteligencji, której mechanizm działania będą poznawać studenci KUL, to fakt, że tego rodzaju program potrafi samodzielnie się uczyć. To nie jest więc tak, że eksperci wprowadzają swoją wiedzę w komputer i dzięki temu jest on lepszy od każdego z ekspertów z osobna. Nie, tu jest nauka. I ta nauka może przebiegać np. przez wzmacnianie, czyli system ma wykonać pewne zadania i gdy wykonuje je gorzej otrzymuje o tym informacje i sam się poprawia - podobną informację zwrotną otrzymuje, gdy robi coś lepiej. Można to zobrazować w ten sposób, że np. dwa programy komputerowe grają ze sobą w szachy i po rozegraniu miliona partii są w stanie tak dobrze grać, że pokonają każdego człowieka, nawet arcymistrza szachowego" - dodał prof. Kulicki.

 

Naukowiec przypomniał też, że pojęcie sztucznej inteligencji obecne od wielu lat w literaturze science fiction, także w filmach tego gatunku, często łączy się z obawą, że okaże się ona groźna dla ludzi"To dlatego, że nasze doświadczenie wskazuje, że jeśli maszyny zabiorą się za coś, to prędzej czy później wygrywają z człowiekiem. To np. gra w szachy, ostatnio w gra w go - widzimy, że programy te zdecydowanie szybciej potrafią przetwarzać informacje, potrafią też więcej ich zapamiętać i lepiej wyłapywać zależności w dużej liczbie danych, których człowiek nie wyłapie. Tego rodzaju obawa jest jednak na wyrost, ponieważ obecna przewaga tych programów komputerowych jest wyłącznie odcinkowa. Z całą pewnością dzisiaj nie ma zagrożenia ze strony maszyn, które byłyby w stanie funkcjonować jak człowiek" - uspokajał.

 

Absolwenci KUL po kierunku sztuczna inteligencja mają jednak posiadać nie tylko praktyczne umiejętności programistyczne, ale mają być także przygotowani do kształtowania polityki w tym obszarze np. w przedsiębiorstwach lub w administracji państwowej. "Co ważne, to z pewnością będą bardzo ciekawe studia łączące wiedzę nie tylko z informatyki, ale także z filozofii, psychologii czy modnej w ostatnich latach kognitywistyki" - podsumował prof. Kulicki.

 

W dużej mierze studia na kierunku Sztuczna Inteligencja podobne będą do bardziej tradycyjnych studiów informatycznych. Mówiąc o różnicach prof. Kulicki wskazał na fakt, ze w ramach praktycznych umiejętności programistycznych nacisk kładziony będzie na aplikacje inteligentne. "Programowanie u nas w większym stopniu koncentruje się na używaniu takich narzędzi jak sieci neuronowe przy np. przetwarzaniu języka naturalnego, rozpoznawaniu obrazów, maszynowym uczeniu. Ponadto w ramach studiów sztucznej inteligencji mniej czasu poświęcone będzie na zagadnienia sprzętowe czy sieciowe, a więcej na społeczno-humanistyczne aspekty tworzenia i wdrażania nowoczesnych technologii oraz przewidywalność działania programów komputerowych" - dodał.

 

 

 

 

 

Autor: Andrzej Zykubek
Ostatnia aktualizacja: 28.09.2023, godz. 09:31 - Andrzej Zykubek